Po porodzie dziecko jest bardzo dokładnie badane przez lekarza, mierzone i ważone. Świeżo upieczona mama zapamiętuje wzrost i wagę swego dziecka. Jej zdziwienie jest ogromne, gdy następnego dnia, w trakcie obchodu lekarskiego, dowiaduje się, że jej dziecko waży mniej, a lekarze wcale się tym nie przejmują. Utrata wagi po porodzie jest zjawiskiem naturalnym i przejściowym. Jest to tzw. fizjologiczny spadek masy ciała. Zwykle nie stanowi on powodu do zmartwień, bo dziecko szybko nadrabia stracone dekagramy.

Dlaczego noworodek traci na wadze?

Noworodek po porodzie przestawia się z życia w środowisku wodnym, wspomaganego organizmem mamy, na samodzielne życie w zupełnie innym otoczeniu. W rezultacie z jego organizmu "ucieka" woda: w trakcie oddychania przez płuca, z kupką, moczem, paruje przez skórę.

Noworodek niewiele zjada - nie potrzebuje jeszcze do prawidłowego funkcjonowania dużych porcji mleka. Skutek jest taki, że więcej traci na wadze niż zyskuje i bilans jest ujemny.

To właśnie jest przyczyną poporodowego "chudnięcia". Wskazówka wagi pokazuje mniejsze wartości już w drugiej, trzeciej dobie życia dziecka. Następnie utrata masy ciała zostaje zahamowana i maluszek stopniowo zaczyna przybierać na wadze.

Ile waży noworodek kilka dni po porodzie?

Lekarze nie martwią się, gdy straty utrzymują się w granicach 5-7%, maksymalnie 10%. Przykładowo, noworodek ważący tuż po porodzie 3300 gramów może stracić około 300 gramów, tzn. w 3. dobie życia osiągnąć wagę ok. 3100 g. Zwykle po 8-10 dniach (najpóźniej po 2 tygodniach) wraca do swej wyjściowej, czyli poporodowej wagi.

Częste ważenie dziecka w pierwszych dniach życia jest konieczne, aby nie przeoczyć zbyt dużego ubytku wagi. Jeśli noworodek schudnie za wiele, grożą mu powikłania, np. odwodnienie i tzw. zaburzenia elektrolitowe. W takiej sytuacji trzeba dziecko zatrzymać dłużej w szpitalu, obserwować i wykonać odpowiednie badania.

Kiedy spadek wagi powinien niepokoić?

Aby spadek masy ciała dziecka nie okazał się zbyt duży, a potem przybieranie na wadze zbyt powolne, maluszek musi być właściwie odżywiany. Dlatego jeśli mama po porodzie ma chwilowo za mało pokarmu (zdarza się tak niekiedy, np. po cesarskim cięciu) potrzebna jest porada fachowca: położnej, doradcy laktacyjnego lub lekarza. Konieczne bywa wtedy dokarmianie malca mlekiem modyfikowanym, do czasu, gdy piersi ruszą "pełną parą".

Zobacz także:

Autor: lek. med. Anna Jaworska