Niedowaga, wbrew powszechnej opinii nie dotyka wszystkich osób szczupłych. Możemy o niej mówić kiedy BMI ciała spada poniżej 18,5.
Jeśli jesteś wręcz chorobliwie szczupła nie należy tego bagatelizować. Faktem jest, że znaczna większość chudzielców okazuje się zupełnie zdrowa, warto to jednak sprawdzić.

Niska waga może być bowiem objawem zaburzeń hormonów czy chorób żołądka lub jelit. Także nieprawidłowości w funkcjonowaniu układu naczyniowo-sercowego prowadzące do niewydolności krążenia mogą objawiać się znacznym spadkiem wagi. Niedowaga towarzyszy też takim chorobom jak AIDS, gruźlica, anoreksja, bulimia, choroby nowotworowe i pasożytnicze.
Jeśli nie jesteś „od zawsze” bardzo szczupła koniecznie wykonaj szereg podstawowych badań. Długotrwała niedowaga wyniszcza bowiem nasz organizm. Powoduje ona choroby krążenia, podnosi ryzyko osteoporozy, zmniejsza wytrzymałość fizyczną i powoduje ciągłe zmęczenie. Dodatkowo osłabia system odpornościowy i zwiększa podatność na infekcje. U kobiet powoduje często anemię, wypadanie włosów, a także zatrzymanie miesiączkowania, a w jego następstwie bezpłodność.

Dodatkowym problemem ludzi bardzo szczupłych jest brak tolerancji. Dużo łatwiej jest nazwać kogoś chudzielcem niż osobę grubszą grubasem. Osobom z zewnątrz wydaje się, że ktoś szczupły nie ma kompleksów, a często bywa zupełnie inaczej. Podobnie jak osoby otyłe, osoby bardzo szczupłe zamykają się w sobie, próbują ukryć swoje ciało pod ubraniem i stronią od ludzi.