Francuzki oszalały na jego punkcie: Caudalie Vinoperfect 

Rozjaśniające serum Caudalie Vinoperfect to jeden z bestsellerów roku 2020. Jedna buteleczka sprzedaje się co 30 sekund, a my wiemy dlaczego! Zacznijmy od początku - sekretem marki Caudalie są winogrona i to nie bylejakie, bo te z najlepszych, francuskich winnic. Jej założyciele odkryli, że zarówno w pestkach, jak i skórce tego owocu znajdują się cenne dla kondycji skóry składniki, a poza tym - można pozyskać je w sposób przyjazny dla środowiska - jako odzysk z produkcji wina.

Serum Vinoperfect ma w składzie opatentowany przez Caudalie, tajemniczo brzmiący viniferin, który jak twierdzą miłośniczki produktu - błyskawicznie rozświetla skórę i usuwa powstałe już przebarwienia. Dodatkowo kosmetyk ma beztłuszczową formułę, dlatego nadaje się dla każdego typu cery. 

Czym jest viniferin?

Viniferin, inaczej winiferyna to substancja pozyskiwana z soku winogron. Marka Caudalie zapewnia, że jest 62 razy skuteczniejsza w usuwaniu przebarwień niż witamina C, a potwierdzają to opinie użytkowniczek. Jak działa viniferin? Kontroluje enzym tyrozynazę, który odpowiada za wydzielanie melaniny w skórze, czyli nie dopuszcza do powstania przebarwień. Oprócz tego, niweluje te, które już powstały i rozświetla cerę.  

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Caudalie (@caudalie) Sie 26, 2020 o 12:00 PDT

Wino(grona) dla urody 

Viniferin to nie jedyny, „winny” składnik produktów Caudalie. Ostatnio głośno jest też o resweratrolu, który działa przeciwzmarszczkowo i ujędrniająco, a znajduje się między innymi w... czerwonym winie! W kosmetykach Caudalie znajdziemy jednak resweratrol pochodzący z pędów winogron. Badania wykazały, że resweratrol działa stymulująco na produkcję kolagenu i elastyny w skórze, a także na wytwarzanie naturalnego kwasu hialuronowego. Te dwa czynniki sprawiają, że poprawia owal twarzy, głęboko nawilża i napina skórę. Czy to oznacza, że picie czerwonego wina jest sposobem na młody wygląd? Nie do końca, jak to mówią, wszystko jest dla ludzi z umiarem, choć alkohol to jeden z największych wrogów zdrowej skóry. Alkohol odwadnia, może nasilać objawy trądziku a także bardzo pogarsza kondycję cery naczynkowej (w dłuższej perspektywie powoduje powstawanie pajączków i rumienia).

Czytaj też: Krem z resweratrolem - ten składnik to hit na zmarszczki!