Wakacyjne wyjazdy chcemy zapamiętać na jak najdłużej. Robimy zdjęcia, chłoniemy widoki, tworzymy wspomnienia, a często kupujemy nietypowe pamiątki z wakacji. Okazuje się jednak, że niektóre przedmioty lepiej podziwiać tylko z daleka. Specjaliści wskazują, że może kryć się w nich zła energia, która przechodzi na właściciela. Zobacz najbardziej pechowe pamiątki z podróży. Tych 5 rzeczy nie przywoź ze sobą, by nie mieć kłopotów.
Najbardziej pechowe pamiątki z podróży
Pewne egzotyczne przedmioty przyciągają nas swoim urzekającym wyglądem i energią. Chcemy mieć je blisko siebie dla przyjemności i poprawy samopoczucia. Mówi się jednak, że niektóre z tych rzeczy kryją w sobie negatywnie nacechowane historie, energie i powiązania. Zabierane do domu mogą potem przynosić pecha, nieszczęścia, a nawet "wyciągać duszę".
Turyści kuszeni są kolorowymi straganami pełnymi dziwacznych przedmiotów od drewnianego rękodzieła po plastikowe zabawki. O ile maleńki magnes jest zazwyczaj niegroźny, tak wybrane przedmioty są znane z legend o pechowych konsekwencjach. Wiele z nich znanych jest jako najbardziej pechowe pamiątki. W Internecie zaś roi się od historii wzbudzających ciarki o dramatycznym odsyłaniu niechcianych drobiazgów. Przeczytaj, które pamiątki z wakacji lepiej oglądać z daleka.
Zobacz też:
Pechowe pamiątki – tych 5 rzeczy nie przywoź ze sobą
- Maski rytualne.
Zazwyczaj spotykane w krajach afrykańskich i azjatyckich, maski wzbudzają przeróżne uczucia. W zależności od miny maski może ona wręcz przyciągać i hipnotyzować swoją energią. Od dawna mówi się, że są one niebezpieczne, ponieważ nie jest jasne, co może być z nimi związane i do czego były używane. Wiele z nich pochodzi z rytualnych ceremonii, jest nacechowane negatywnie, a nawet agresywnie. Przywożenie ze sobą masek może skończyć się igraniem z nieznanymi duchami i pechem.
- Oko proroka.
Najbardziej popularna pamiątka z Turcji i Grecji wydaje się piękna i niewinna. W wielu osobach wzbudza jednak niepokój i nieufność. Niebieskie szklane amulety, które przypominają oczy, mają w tamtejszej kulturze być znakiem ochronnym. Jedna z historii związana z Okiem Proroka mówi jednak o tym, że niebieskie oko miało być przyczyną pecha u każdego, kto je napotkał. Od nieszczęść uchował się tylko właściciel legendarnych niebieskich oczu. Nie skończył jednak dobrze, a symboliczne oko miało od tego czasu "odbijać uroki". Zamiast przejmować te niejasne tradycje, lepiej podziwiać Oko Proroka z daleka.
- Zasuszone rośliny i zwierzęta.
Elementy roślinne i zwierzęce wydają się naturalną i ekologiczną pamiątką z wakacji. O ile zioła czy przyprawy można śmiało kupować, pozostałych ozdób lepiej nie przywozić ze sobą do domu. Dotyczy to zarówno morskich żyjątek, takich jak wyschnięte rozgwiazdy, gąbki, rybki, a także wyprawionych owadów, jaszczurek oraz dekoracji z kości zwierząt. Podobnie jak myśliwskie trofea, takie przedmioty są zawsze negatywnie nacechowane i "przynoszą śmierć do domu".
- Piasek z plaży i kamienie.
Jeśli jesteś fanem plaż z całego świata, zapewne lubisz kolekcjonować odrobiny piasku przywiezione z różnych krajów. Warto wiedzieć, że w pewnych miejscach zabieranie nawet niewielkich ilości piasku lub muszli ze sobą jest karalne (np. na Sardynii, na Wyspach Kanaryjskich i na Hawajach). Dodatkowo mówi się, że miejsca te "strzegą" swoich skarbów i sprowadzają nieszczęścia na osoby zabierające je ze sobą. Takie pechowe pamiątki lepiej zostawić w naturalnym środowisku, a w najgorszym przypadku odesłać do oryginalnego miejsca.
- Pióra pawie i innych ptaków.
Ozdoby z piórek są zazwyczaj naprawdę piękne i niezwykłe. Tradycyjnie uważa się je jednak za przedmioty związane ze zwierzętami i ich cierpieniem. Nie są wskazane jako odpowiednie jako pamiątki z wakacji. Nasza rodzinna tradycja również głosi, że pióra, zwłaszcza te egzotyczne, przynoszą pecha i lepiej nie trzymać ich w domu. To kolejna pechowa pamiątka z podróży. Piórko można zachować jedynie wtedy, gdy znajdziemy je porzucone, ale nawet w takim przypadku warto sprawdzić, czy nie przysporzy to kłopotów.
Sprawdź także:
