Modne fryzury na lato 2020: French bob

"French bob" to bez dwóch zdań najgorętsze cięcie tego sezonu. Pierwsza rozsławiła je Matylda z "Leona Zawodowca", a ostatnio przypomniała Ursula Corbero, znana szerszej publiczności jako Tokyo - inteligentna i bardzo zmysłowa złodziejka z kultowej serii Netflixa "Dom z papieru". Francuski bob to także znak rozpoznawczy słynnych "IT girls", na czele z Taylor Shae czy Hannah Kleit. W Polsce od lat niezmiennie nosi go Karolina Ościk (Cajmel) i Kamila Mraz (CAMMY). Wszystkie znane z nonszalanckiej elegancji, charakterystycznej dla francuskiego stylu. Sama nazwa "French bob" też nie wzięła się przypadkiem. Wszystkie pamiętamy kultową fryzurę Audrey Tatou i filmowej "Amelii". A nonszalanckie, lekko rozrzucone grzywki to znak firmowy francuskich ikon stylu, takich jak Lou Dillon czy Jeanne Damas.

French bob z grzywką czy bez?

Francuski bob wygląda świetnie zarówno na prostych, jak i naturalnie kręcących się włosach. Ta niezwykle dziewczęca fryzura wspaniale podkreśla kości policzkowe i linię żuchwy, odejmując co najmniej kilka lat. W dodatku można go nosić na wiele sposobów. Najbardziej klasyczny wariant to ten z grzywką: w romantycznym wydaniu, jak u Taylor Shae czy Audrey Tatou, albo z rockowym zacięciem w stylu  Ursuli Corbero. Ten pierwszy sprawdzi się najlepiej na lekko kręconych włosach, z nonszalancką, wycieniowaną grzywką. W drugim przypadku charakteru nadaje prosta, punkowa grzywka. Jeśli preferujesz bardziej eleganckie cięcia, postaw na wersję bez grzywki. Trudno o bardziej klasyczną fryzurę! 

Modne fryzury na lato 2020: nie tylko francuski bob

Jakie jeszcze fryzury będą modne tego lata? Wygląda na to, że French bob to nie jedyna wariacja na temat tej klasycznej fryzury. Francuskie IT girls mają także słabość do asymetrycznego cięcia, znanego jako A-line bob. Ta nonszalancko rozrzucona fryzura wygląda, jakby została "uczesana wiatrem", co dodaje jej lekkości i dziewczęcego uroku. Swoje pięć minut wciąż ma także modern shag - nieco dłuższy wariant fryzury z grzywką, który najkrócej można określić jako artystyczny nieład. To idealna opcja dla wszystkich kobiet, które nie znoszą mozolnego układania włosów rano. Francuzki jednak mają rację z tym, by nie poświęcać urodzie aż tak dużo czasu!