Michele Morrone, któremu popularność przyniosła rola Massimo w ekranizacji bestsellerowej powieści erotycznej "365 dni", bardzo zaniepokoił swoich obserwatorów na Instagramie. 30-latek opublikował na popularnym serwisie społecznościowym zdjęcie ze szpitalnego łóżka. Z krótkiego opisu dowiadujemy się, że pochodzący z Italii aktor ma za sobą drobny zabieg chirurgiczny. - Mała operacja, ale jest ok - wyznał.

Michele Morrone trafił do szpitala. W jakim jest stanie? 

Kilka godzin później gwiazdor postanowił jednak zdradzić, dlaczego trafił do szpitala. Przy okazji, podziękował swoim fanom za wiele słów wsparcia.

- Miałem mały zabieg, ponieważ doznałem kontuzji na siłowni. Teraz wszystko jest już w porządku, jutro wracam do domu. Bardzo dziękuję za wszystkie wasze wiadomości. Czuję waszą miłość - dodał.

Życzymy dużo zdrowia!

ZOBACZ TAKŻE: Michele Morrone - kim jest Włoch, który gra Massimo w "365 dni"? [Żona, filmy, wzrost]