Makijaż rozświetlający - dla kogo jest dobry?

Makijaż rozświetlający najlepiej sprawdzi się w przypadku kobiet o cerze suchej. Nie jest natomiast polecany tym paniom, które zmagają się z cerą tłustą i trądzikową. Wynika to z faktu, że kosmetyki, których używa się do tego rodzaju makijażu, zawierają błyszczące cząsteczki, które nadmiernie eksponują niedoskonałości skóry (także rozszerzone pory).

Nie znaczy to jednak, że kobiety z cerą tłustą, lub trądzikową nie mogą korzystać z dobrodziejstw, jakie daje rozświetlanie twarzy makijażem. W tym przypadku należy jednak użyć zupełnie innej techniki i innych kosmetyków. 

Makijaż rozświetlający po 40-stce: sposób na odmłodzenie?

Makijaż rozświetlający cieszy się dużą popularnością wśród kobiet dojrzałych. To całkowicie zrozumiałe. Opisywana technika malowania twarzy przewiduje zastosowanie  kosmetyku rozświetlającego na ściśle określonych obszarach twarzy. W rezultacie, cera wydaje się młodsza i bardziej elastyczna, a dzięki umiejętnemu konturowaniu, łatwo można odjąć sobie kilka lat.

Nie znaczy to jednak, że rozświetlony makijaż jest zarezerwowany wyłącznie dla pań z dojrzałą cerą. Powinny z niego skorzystać wszystkie kobiety, których skóra jest odwodniona i wysuszona, a przez to - brakuje jej zdrowego blasku. Kilka chwil spędzonych przed lustrem, skutecznie zamaskuje efekt zmęczenia.  

Osiągnięcie zamierzonego efektu wymaga jednak dostosowania makijażu do koloru włosów, oczu i do karnacji. Inne wymogi przedstawiają blondynki, a inne brunetki.

Makijaż rozświetlający dla blondynek

Makijaż rozświetlający dla blondynki powinien bazować na jasnym podkładzie. W tym przypadku, odcień powinien być precyzyjnie dobrany. Zbyt ciemny podkład będzie odcinał się od szyi, natomiast zbyt jasny - da efekt "trupiej" bladości. W przypadku ciemnych blondynek, najlepiej sprawdzą się kolory balansujące między różem a brązem. Platynowe blondynki powinny użyć jasnobeżowego podkładu. Na kościach policzkowych, warto położyć odrobinę delikatnego różu.

Makijaż rozświetlający dla brunetek

Makijaż rozświetlający dla brunetek powinien opierać się o nieco ciemniejszy podkład, dopasowany do ich cery i oczu. W tym przypadku, dobrze sprawdzi się beż albo brzoskwiniowy róż. Do konturowania - obowiązkowo bronzer. 

Zobacz także:

Rozświetlacz powinien delikatnie zaznaczać policzki. Dzięki temu, powstanie efekt "muśnięcia promieniami słońca". Niewskazane jest używanie różu, z jednym wyjątkiem - na taki zabieg mogą sobie pozwolić kobiety obdarzone jasnymi oczami, o chłodnym typie urody.

Makijaż rozświetlający - kosmetyki to podstawa

Makijaż rozświetlający wymaga zastosowania odpowiednich kosmetyków. Jak wskazuje na to sama nazwa, sekret efektu takiego sposobu malowania tkwi w rozświetlaczu. Można wykorzystać kosmetyk w płynie lub w sztyfcie, ale mając na uwadze łatwą aplikację, warto użyć rozświetlacza w kamieniu, który na twarz nanosimy pędzelkiem (a właściwie - kilkoma pędzelkami, ale o tym później). 

Chociaż rozświetlacz jest w tym przypadku absolutną podstawą, to do wykonania makijażu rozświetlającego potrzebne będą także inne kosmetyki. Nie obejdzie się bez kremu nawilżającego, bazy i podkładu. Przyda się także korektor pod oczy, transparentny puder oraz wosk i kredka (do podkreślenia oczu).

Makijaż rozświetlający krok po kroku

Makijaż rozświetlający wymaga odpowiedniego przygotowania cery. Poniżej podajemy niezawodny sposób na wykonanie rozświetlającego makijażu.

  • W pierwszej kolejności, nawilżamy twarz kremem, lub serum (najlepiej z kwasem hialuronowym). 
  • Należy poświęcić sporo uwagi wyrównaniu kolorytu skóry, uważnie nakładając podkład (najlepiej beauty blenderem), a jeśli jest taka potrzeba (na przykład zaczerwienienie skóry) - poprzedzić aplikację podkładu zastosowaniem bazy.
  • Pod oczy nakładamy korektor, delikatnie jaśniejszy od koloru podkładu. Dla utrwalenia, nanosimy transparentny puder.
  • Aby wywołać efekt blasku, w pierwszej kolejności zaznaczamy rozświetlaczem grzbiet nosa, łuk kupidyna. Używamy do tego cienkiego pędzelka.
  • Następnie, grubszym aplikatorem nanosimy rozświetlacz na brodę, pomijając dołeczek, oraz na czoło, tworząc odwrócony trójkąt.
  • W dalszej kolejności, zaznaczamy kości policzkowe, delikatnie rozcierając rozświetlacz w stronę skroni.
  • Minimalną ilością kosmetyku, nałożonego na puchaty pędzel, możemy "przejechać" obszar pod oczami - rozświetli tzw. "worki".
  • Wracamy do cienkiego pędzelka i nakładamy rozświetlacz między powiekę a łuk brwiowy. Następnie, kosmetyk aplikujemy punktowo, w kąciku oka. Policzki delikatnie muskamy różem lub bronzerem, zależnie od karnacji.