Mianem błękitny ptak określa się ludzi marzycielskich, często niezorganizowanych, beztroskich, a  czasem dziecinnych. Podobnie jest z marzeniami o niebieskich migdałach – to rozmyślanie o głupotach i błahostkach, często łączone  z lenistwem. Barwa ta jednak odnosi się do osób twórczych o ogromnych pokładach kreatywności, co faktycznie nie zawsze idzie w parze z powagą i odpowiedzialnością. Podobno prowadzi do melancholii, może męczyć i nudzić. Trudno się z tym jednak zgodzić patrząc na niebo, które w bezchmurne dni wspaniale nas nakręca do działania.
Otaczanie się tym kolorem obniża ciśnienie krwi, odpręża i uspokaja, a dodatkowo zmniejsza stres i łagodzi bóle głowy oraz łagodzi schorzenia gardła i górnych dróg oddechowych.
Niebieski noszony na ubraniach z jednej strony pokazuje nasze artystyczne oblicze, a z drugiej stonowany błękit to kolor typowo biznesowy – polecany na ważne spotkania.