Magda Gessler jest zaręczona

Magda Gessler i Waldemar Kozerawski od ponad dziesięciu lat tworzą jedną z najpiękniejszych par w polskim show-biznesie. Chociaż w przeciągu tego czasu w mediach niejednokrotnie pojawiały się plotki o ich rzekomym ślubie, okazały się one być jednak fałszywe. Restauratorka opublikowała dzisiaj bowiem wzruszający post na Instagramie, w którym potwierdziła, że jest za zaręczona! "Daj mi nogę…daj mi nogę…dać nie mogę…A poprosiłeś mnie o rękę…więc daje ci rękę …" - napisała gwiazda. Gessler na InstaStory pokazała nawet pierścionek, jaki otrzymała od ukochanego! Kozerawski zaręczył się czarnym diamentem "na szczęście". 

Przy okazji restauratorka opublikowała zdjęcie z partnerem, na którym oboje się obejmują i wyglądają na niezwykle szczęśliwych. Pod postem znalazło się mnóstwo ciepłych komentarzy z gratulacjami skierowanymi do pary. 

Piękni!! Zakochani.. Miód na oczy w tych okropnych czasach. A Pani jak zawsze wygląda zjawiskowo.

Pani Magda aż promienieje przy panu Waldemarze. Piękna miłość.

Jaka cudowna, wesoła, szczęśliwa para, aż pięknie się na was patrzy, powraca wiara w miłość. Gratulacje - pisali poruszeni wiadomością fani. 

Magda Gessler i Waldemar Kozerawski - historia miłości

Historia miłości Magdy Gessler i Waldemara Kozerawskiego to gotowy scenariusz na film. Para poznała się ponad czterdzieści lat temu na imprezie u Andrzeja Szpilmana, jednak zanim mogli być szczęśliwi razem, rozdzielił ich los. W jednym z wywiadów Kozerawski wspominał pierwsze spotkanie z ukochaną. "Był tłum. I kątem oka w tym tłumie zobaczyłem Magdę. Stała, rozglądała się, inna niż wszystko i wszyscy. Ja czułem się tam samotnie" - powiedział wtedy.

Połączył ich płomienny romans, jednak po kilku miesiącach musieli się rozstać. Gessler wracała na studia do Hiszpanii, a on do Kanady i oboje poukładali sobie życie. Ponownie spotkali się dopiero po dwudziestu latach w jednej z restauracji Gessler i od tamtego momentu są nierozłączni. Los chciał, że restauratorka zorganizowała zjazd lekarzy, na który przyjechał Waldemar Kozerawski. Chociaż restauratorka była wtedy w związku z Mariuszem Diakowskim wspomina, że kiedy zobaczyła Waldemara wiedziała, że to mężczyzna, z którym chce spędzić resztę życia.

Nie mogłam wejść. Miałam całkiem miękkie nogi. Chodziłam naokoło Fukiera przez godzinę, zanim odważyłam się otworzyć drzwi. A on siedział tuż przy wejściu, w rogu stołu. (...) Podał mi te róże i przytulił. I w tym momencie zostałam odczarowana. Jednym pocałunkiem wyleczył mnie z Mariusza. Wiedziałam, że to ten właściwy mężczyzna i że nic się nie zmieniło. Powiedział: Już nie uciekniesz mi drugi raz - zdradziła restauratorka w jednym z wywiadów.