Od kilku miesięcy, szczęśliwa i zakochana Lily Allen miała tylko jedno marzenie: zajść w ciążę. Od roku będąca w parze z malarzem i dekoratorem Samem Cooperem, piękna brunetka pragnęła założyć rodzinę. Aby się zrelaksować i zwiększyć szansę poczęcia dziecka, po ostatnim tournée wzięła roczny urlop. I wreszcie się udało! W czasie ostatniego weekendu, para po badaniu USG potwierdziła ciążę: Lily Allen po raz pierwszy będzie mamą. Gwiazda jest tak bardzo zachwycona, że zechciała sama podzielić się nowiną za pośrednictwem dziennika The Sun: ”Z wielką przyjemnością informuje, że Sam i ja oczekujemy naszego pierwszego dziecka. Jest oczywiste, że bardzo się z tego cieszymy.” Agent piosenkarki poinformował na portalu TMZ: „Jestem szczęśliwy, że mogę potwierdzić, że Lily Allen i Sam Cooper będą mieli dziecko. Jednakże, zważywszy na początkowe stadium ciąży, prosimy o poszanowanie ich życia prywatnego. Pomimo wielkiej radości, para nie będzie sytuacji komentować.”

Dobra nowina pomoże z pewnością piosenkarce zapomnieć o bolesnym doświadczeniu, jakim było poronienie w 2008 roku, które spowodowało nawet rozstanie z Edem Simmonsem z Chemical Brothers. Lily próbowała poradzić sobie z utratą i rozstaniem uciekając w muzykę, imprezy i alkohol. Od tamtego czasu, zmieniła swoje życie i przygotowuje się do macierzyństwa… Jej najskrytsze marzenie ma szanse się spełnić…

Chociaż jej najnowszy album przewidywany jest na przyszły rok, piękna gwiazda myśli o wzięciu jednego lub dwóch lat urlopu, aby móc samodzielnie zająć się wychowywaniem swojego najdroższego skarbu. Może będzie to źródłem kolejnych muzycznych inspiracji?