Rośnie popularność aplikacji monitorujących menstruację

Coraz więcej kobiet rezygnuje z papierowych kalendarzyków menstruacyjnych, na rzecz ich elektronicznych odpowiedników na komórkę. Rośnie też ilość aplikacji, spośród których możemy wybierać. Między styczniem 2015, a grudniem 2018 przybyło ich aż o 47%. Na chwilę obecną dostępnych jest około 400 aplikacji, poświęconych menstruacji, z których korzysta mnóstwo kobiet. Ich popularność dostrzegli nawet lekarze, według których co najmniej 70% pacjentek, przechodzących leczenie niepłodności, korzysta z takiej formy monitorowania cyklu. Przyznała to m.in. Samantha Costa, pielęgniarka i położna:

-  Codziennie pytamy naszych pacjentów: „Czy wiesz, w jakim momencie cyklu jesteś?”, „Czy wiesz, kiedy masz owulację?”. Odpowiedź to zazwyczaj: „Chwileczkę, zerknę w telefon”. Zatem aplikacje te odgrywają ogromną rolę w planowaniu rodziny.

 Aplikacjami posługują się też zdrowe kobiety, które przewidują w ten sposób datę kolejnej miesiączki. Niektóre nawet używają kalendarzyka jako metody antykoncepcji. Okazuje się jednak, że aplikacje poświęcone menstruacji mogą się mylić i nie należy im w pełni ufać.

Czy aplikacje monitorujące menstruację działają poprawnie?

Naukowcy z Eve Health Fertility Clinic i Queensland Fertility Group przeprowadzili badania na 36 popularnych aplikacjach do monitorowania menstruacji dostępnych na rynku. Wyniki pokazały, że 57% z nich błędnie obliczało datę owulacji. Z kolei aż 83% niepoprawnie wskazywało przewidywany termin porodu. Ponadto okazało się, że mniej niż 10% spośród zbadanych aplikacji powoływało się na wiarygodną literaturę. Podobne wyniki przedstawiło badanie Uniwersytetu Columbia z 2016 roku, w którym okazało się, że większość dostępnych aplikacji nie ma rekomendacji pracowników służby zdrowia. Na jaw wyszło również udostępnianie Facebookowi prywatnych informacji przez aplikacje Maya i Mia. Wśród przekazanych danych były szczegóły o prowadzonym przez kobiety życiu seksualnym, jak daty współżyć i rodzaje stosowanego zabezpieczenia.

Czy należy korzystać z kalendarzyka monitorującego menstruację?

Naukowcy, którzy przeprowadzili badania, nie zniechęcają jednak do korzystania z aplikacji. Apelują jedynie o bardziej dokładne wybieranie kalendarzyka i niepoleganie na nim bez względu na inne czynniki. Eksperci nie polecają również planowania ciąży wraz z aplikacjami monitorującymi menstruację, ponieważ ich działanie jest poprawne tylko wtedy, gdy organizm kobiety jest w pełni zdrowy i nie przechodzi akurat burzy hormonalnej. Warto również pamiętać, że aplikacje nie uwzględniają płodności mężczyzny. Jeśli jednak decydujemy się na pomoc kalendarzyka pamiętajmy, że wszystkich porad powinien udzielać lekarz, a informacje z których korzystamy powinny pochodzić z wiarygodnych źródeł.