Szczepionka na koronawirusa: Polacy w czołówce sceptyków

Kilka dni temu koncern farmaceutyczny Pfizer rozpalił iskierkę nadziei, podając informację o 90% skuteczności szczepionki na koronawirusa, nad którą obecnie pracuje. Według specjalistów, to właśnie szczepienie jest jedyną szansą na całkowite wyeliminowanie pandemii w stosunkowo krótkim czasie. Nie każdy jednak ma takie zdanie: z badania IPSOS wynika, że prawie połowa Polaków (45%) nie zaszczepiłaby się na koronawirusa, co daje nam drugie, zaraz po Rosji (47%), miejsce wśród 27 krajów przebadanych przez  przedsiębiorstwo, jeśli pod uwagę brać procent wakcynosceptyków. Oczywiście powody niechęci ankietowanych były różne, najczęściej wymieniane to: strach przed efektami ubocznymi, powątpiewanie w efektywność szczepionki, oraz ogólna niechęć do szczepień. 

Źródło: Ipsos.com

Średni procent nieufności wobec szczepionki na koronawirusa dla wszystkich przebadanych krajów wynosi 26.

Zobacz też: Antyszczepionkowcy to nie kosmici - są wśród nas. Dlaczego „boją się igły”? [KOBIETA WIDZI WIĘCEJ]

Koronawirus w Polsce

Sytuacja epidemiologiczna w Polsce wciąż nie została opanowana - od kilku dni liczba zakażeń SARS-CoV-2 oscyluje w okół 24-25 tysięcy nowych przypadków na dobę. Mimo to, premier Mateusz Morawiecki powiedział, że na ten moment rząd nie będzie wprowadzał zapowiedzianej wcześniej narodowej kwarantanny. Ma to związek ze spadkiem średniego współczynnika zakażeń na 100 tysięcy mieszkańców, który obecnie wynosi 63,1. „Lockdown” miał zostać wprowadzony przy osiągnięciu współczynnika na poziomie 70-75. Choć to pozytywna wiadomość, nie ma jeszcze mowy o cofaniu się pandemii, czy luzowaniu wprowadzonych do tej pory obostrzeń.