Dlaczego chcesz się rozstać?

Decyzja o zakończeniu związku nigdy nie przychodzi z dnia na dzień. To wynik różnych przykrych sytuacji i tygodni, a czasem miesięcy zastanawiania się. Zanim zadecydujesz o końcu relacji, warto przemyśleć i odpowiedzieć sobie na pytanie "dlaczego chcę się rozstać?" Być może pomoże to rozróżnić kłótnię i kryzys od ostatecznego końca związku. 

Każdy związek jest inny. Nie ma przepisu na jedną idealną relację, a więc nie ma też jednego problemu, który w każdej sytuacji będzie oznaczał zakończenie związku. Istnieją natomiast rzeczy, które mocno wpływają na niszczenie relacji. Czerwonymi flagami w relacji na pewno są:

Pomocne w pytaniu "dlaczego chce się rozstać" mogą być pewne "zadania". Możesz rozpisać plusy i minusy rozstania. Nie tylko zobaczysz jak wygląda rzeczywiście twoje podejście do relacji, ale też przelanie myśli na papier pomoże ci poukładać w głowie trudne pytania. Możesz również zadać sobie pytanie, "gdzie widzisz siebie za 15, 20, 30 lat". Czy obok siebie widzisz obecnego partnera?

Kryzys czy koniec związku?

Zakończenie związku to jedna z najtrudniejszych decyzji do podjęcia w życiu. Zwłaszcza, kiedy dalej wzajemnie darzycie się uczuciem. Jeśli ostatnio przechodzicie trudny okres i coraz częściej myślisz nad zakończeniem relacji, warto zastanowić się, czy to kryzys czy koniec związku. Kiedy w ogóle możemy mówić o kryzysie w związku? 

Kiedy mamy do czynienia ze swego rodzaju patem. Stosujesz sprawdzoną metodę i ona zawodzi, wkładasz klucz do zamka, a on ani drgnie. Jest to rodzaj jakiejś niemocy, bezradności. Wcale nie jest to ciąg afer, nieporozumień konfliktów, raczej jest to rodzaj flauty. Uczucia gniewu ustępują marazmowi, zniechęceniu. To właśnie zmusza nas do podjęcia decyzji o uruchomieniu kroków naprawczych, znalezienia nowych sposobów, bo stare zawodzą - powiedziała Justyna Dworczyk – trenerka, coach, mówca, wykładowca i autorka warsztatów w wywiadzie dla sukcespisanyszminka.pl. 

Psychoterapeutka Katarzyna Miller w rozmowie z Joanna Olekszyk dla "Zwierciadła" wyjaśniła, co według jej zdaniem świadczy o rozpadzie związku "John M. Gottman, badacz psychologii par, ustalił, że są cztery zachowania, które niczym Czterej Jeźdźcy Apokalipsy – tworzą silną prognozę dla rozpadu związku:

  • krytykowanie, które zawiera uogólnione negatywne opinie;
  • unikanie otwartej komunikacji;
  • defensywność, zamykanie się w sobie;
  • pogarda wobec drugiego" - powiedziała Miller. 

Daj sobie czas zanim zakończysz związek

Decyzja o zakończeniu związku jest często nieodwracalna, dlaczego zanim się ją podejmie, należy się dobrze zastanowić. Nie rzucajmy w kłótni gróźb o zerwaniu czy rozwodzie lub haseł typu "odchodzę!", jeśli tak naprawdę nie mamy takiego zamiaru. Jest to bardzo krzywdzące wobec partnera i wprowadza nierówny balans władzy i kontroli w związku. W sytuacjach, kiedy partner jest przemocowy fizycznie lub psychicznie, nie szanuje cię, nie wyraża chęci komunikacji czy po prostu nie widzisz go u swojego boku za parę, parenaście lat, jest to oznaka do zakończenia relacji. Jeśli jednak nie jesteś pewna swojej decyzji i nie wiesz co będzie dla ciebie lepsze, daj sobie czas. Pochopne podejmowanie jakichkolwiek decyzji zazwyczaj kończy się bardzo źle. Daj sobie np. pół roku i w tym czasie skup się na naprawie relacji z partnerem. Zakomunikuj mu o swoich obawach i problemach w waszym związku. Jeśli zauważysz, że wysiłek do naprawy relacji jest jednostronny i nic się nie zmieniło, wtedy możesz zadecydować o definitywnym końcu związku. 

Zobacz także:

Przekonaj się, czy to koniec miłości

Nawet najlepsze związku przeżywają kryzysy. Jak jednak rozpoznać, czy mamy ciężki okres w naszej relacji, czy skończyła nam się miłość do drugiej osoby? Jeśli nie jesteś pewna swoich uczuć, warto podejść do tematu na chłodno i logicznie. Nie da się natychmiast wyłączyć uczuć. To normalne, że po kilku latach ciężki jest ci zadecydować o rozstaniu. Uczucia nie oznaczają jednak miłości, ale często się pod nią maskują. Związek warto zakończyć, jeśli zauważysz te cztery typy zachowań: krytyka, pogarda, postawa obronna, obojętność. Jeśli często oskarżacie się nawzajem, masz wrażenie, że partner żywi do ciebie więcej uczuć negatywnych niż pozytywnych, unikacie spędzania razem czasu, nie umiecie rozmawiać bez podniesionego głosu, ciężko jest ci wyobrazić sobie partnera w swojej przyszłości, oznacza to, że między wami prawdopodobnie nie ma już miłości, tylko przyzwyczajenie. 

Jak przetrwać koniec związku?

Pewnie każdy z nas chociaż raz w życiu doświadczy zakończenia związku. Mamy wtedy poczucie, że nasz cały świat się zawalił i nie umiemy już funkcjonować bez tej drugiej osoby. Wierzymy, że już nigdy nie odnajdziemy szczęście. Bez względu na to, kto zadecydował o zakończeniu związku, taka rozłąka to niezwykle bolesne doświadczenie. Chociaż jest to trudne, jeśli możecie, rozejdziecie się w dobrych stosunkach. Jest to bardzo potrzebny gest, zwłaszcza w sytuacji, kiedy dochodzą dzieci. 

W momencie kiedy ktoś decyduje się na rozstanie, przeważnie żyje już innym życiem niż to wspólne – i nie musi być ono związane z trzecią osobą, może natomiast z pracą, pasjami, poczuciem odzyskanej wolności. Na ogół nie ma już w tym nowym życiu miejsca dla pozostawionego partnera, dla którego rozstanie to prawdziwy dramat. Związek co prawda się zakończył, ale nadal istnieje wspólna przeszłość, także dobre chwile, razem zbudowany dom, dzieci. Dlatego tak ważne, aby odchodzący partner podkreślił, jak cenne było to wszystko, co razem przeżyli, aby oddał partnerowi należny szacunek, podziękował - powiedziała psychoterapeutka Agnieszka Mościcka-Teske dla "Zwierciadła". 

Jak przetrwać koniec związku? Daj sobie czas na żałobę. Chociaż nikt fizycznie nie umarł, musisz przepracować śmierć waszej relacji. Pozwól sobie na przeżywanie silnych emocji i bądź dla siebie życzliwa. Płacz nie oznacza, że jesteś słaba, wręcz przeciwnie. Pozwala ci w zdrowy sposób pozbyć się negatywnych emocji. Gdy minie trochę czasu, przeanalizuj wasz związek. Potem skup się na sobie - wychodź z przyjaciółmi, znajdź nowe hobby, wróć na uczelnię, zapisz się na siłownię. 

Koniec związku to nie jedna decyzja, a proces

Nikt z nas nie budzi się i pewnego dnia stwierdza: "chcę się rozstać!". Decyzja o zakończeniu relacji jest niezwykle ciężka i nie przychodzi z dnia na dzień. To raczej skupisko wielu sytuacji, kłótni, nieprzyjemnych doświadczeń i tygodni lub miesięcy, a nawet lat rozmyślań. Kiedy zauważymy u siebie pierwsze myśli o chęci zakończenia związku, zakomunikujmy je partnerowi. Chociaż jest to ciężkie i bolesne dla dwóch stron, będzie to fair w stosunku do drugiej osoby. Wtedy oboje będziecie wiedzieć jak naprawdę wygląda sytuacja w waszym związku i będziecie mieli szansę ją zmienić. 

Związek z partnerem to jedna z najważniejszych naszych relacji, warto więc przemyśleć decyzję o jej zakończeniu. Z całą pewnością nie powinno się decydować pochopnie, pod wpływem jakiegoś impulsu, kłótni, w emocjach. Może zabrzmieć to górnolotnie, ale warto przyjąć do wiadomości prostą prawdę: w każdym związku jest trudno - powiedziała psychoterapeutka Agnieszka Mościcka-Teske dla "Zwierciadła"