Na wieczorne wyjścia polecam kolory wina, od tych bardzo nasyconych, niczym argentyński Malbec, po róż w odcieniu lekkiego Rose. Klasykę – czerwień i ceglasty – proponuję do makijaży retro, z grubą, czarną kreską na oku.
fot. Imaxtree
Tej wiosny nie możemy być wierne jednej pomadce! Głównym kolorem obowiązkowym jest pomarańczowy: od intensywnego fluo po transparentny.
Na wieczorne wyjścia polecam kolory wina, od tych bardzo nasyconych, niczym argentyński Malbec, po róż w odcieniu lekkiego Rose. Klasykę – czerwień i ceglasty – proponuję do makijaży retro, z grubą, czarną kreską na oku.