Piękna 30-letnia, wciąż młoda ale jednocześnie świadoma że pewne sprawy już za nią. Czy rzeczywiście kobieta po 30-stce jest już skazana na rutynę dnia codziennego i schemat, którego jeszcze kilka lat wcześniej pragnęła? Jeszcze kilka lat temu miała nadzieję, że forma życia którą sobie wymyśliła i realizowała skrupulatnie, przyniesie jej szczęście, spełnienie i harmonię.Teraz kiedy to osiągnęła, pojawiają się wątpliwości i niedosyt. Przecież stać mnie na więcej, mogę więcej, nie muszę godzić się na tę sytuację.

Oczywiście że nie, ale kiedy kończymy 30-lat tak ciężko nam uwierzyć że przed nami jeszcze piękne emocje i doznania.

Najczęściej skupiamy się na życiu rodzinnym, obowiązkach, dzieciach, mężu. W międzyczasie szukamy spełnienia w pracy zawodowej i przy dobrej organizacji czasu, znajdujemy godzinę na zapokojenie własnej kobiecej próżności. Nie zwracamy uwagi na to, że możemy się komuś podobać, że ktoś wodzi za nami wzrokiem lub szuka z nami kontaktu. Bardzo często bazujemy na sprawdzonym towarzystwie, zwyczajnie nie wystarcza nam czasu na poszerzanie grona swoich znajomych oraz przyjaciół. Słowo "przyjaciel" w ogóle coraz rzadziej pojawia się w naszym życiu. Najczęściej bazujemy na starych wieloletnich znajomościach, angażowanie się w nowe relacje wymaga od nas więcej energii, chęci i sztuki kompromisu, a to nie do końca w tym wieku jest naszym priorytetem.

O CZYM MARZYMY?

Jak wskazują statystyki Polki najczęściej marzą o prodróżach, niezależności finansowej i odrobinie samotności. Wskazują również, że w stałych związkach brakuje im nowych emocji, związanych z miłością, namiętnością. Chciałyby czuć się piękne, młode i pożądane nie tylko przez własnego męża.

Przeczytaj koniecznie o tym jak lubią być adorowane Polki

CO ROBIĆ GDY POJAWIA SIĘ DRUGI MĘŻCZYZNA

Zobacz także:

Drugi mężczyzna pojawia się nagle, najczęściej w najmniej oczekiwanym momencie, na początku zazwyczaj nie traktujemy tego poważnie. Jeśli relacja trwa dłużej niż planowałyśmy, mamy coraz większe wyrzuty sumienia w stosunku do najbliższych. Z drugiej strony zaspakajmy nasze pragnienia, których nie otrzymujemy od męża i niestety coraz bardziej angażujemy się w drugiego partnera. Poczucie obcowania i zaangażowania w dwie osoby, dzielenie swojego życia na pół, wspólne spędzanie czasu to wielkie poświęcenie. Niekiedy na samą logistykę tracimy więcej energii niż zyskujemy.Niestety w danym momencie nie tracimy czasu na kalkulację. Mimo wielu negatywnych konsekwencji, nie potrafimy zrezygnować z żadnego z nich.

Nie jest prawdą, że jedynie mężczyźni zdradzają, nie jest też prawdą że mężczyźni nie potrafią zostawić żon dla kochanek. Kobiety borykają się z tymi samymi rozterkami. Często przez wiele lat prowadzą podwójne życia, kochają dwóch mężczyzn i ze względu na dzieci nie potrafią zrobić radykalnego cięcia i wybrać życia z jednym z nich.

JAKIE SĄ PRZYCZYNY

A. Szybki wybór partnera na całe życie, najczęściej w bardzo wczesnym wieku bardzo często kończy się tym, że poszukujemy kogoś innego kto zaspokoi nasze pragnienia seksulane. Pragnienie stablizacji i spokoju, które często dopada kobiety po 20-stym roku życia, przyjmuje zupełnie inną formę po 30-tym roku życia, kiedy kobieta jest pewna siebie i świadoma swojej kobiecości.

B. Charakter i rodzaj osobowości. Czasami nie zdajemy sobie sprawy, że genetycznie nie mamy predyspozycji do prowadzenia stabilnego i społecznie przjętego życia. Nawet jeśli na takie się dycydujemy po 20-tym roku życia, z czasem do głosu dochodzi nasza natura i szukamy nowych rozwiązań, żeby być szczęśliwą.

C. To tylko kryzys? Może być również tak, że to jedynie kryzys światopoglądowy. Potrzebujemy krótkiej odskoczni, żeby docenić to co mamy, żeby na nowo zbliżyć się do naszego stałego partnera i czerpać zadowolenie z życia rodzinnego.

D. Szukamy nowego życia. Może być również tak, że czujemy że źle wybrałyśmy kilka lat temu i szukamy podświadomie nowego partnera, prawdziwej miłości o której zawsze marzyłyśmy. W takich sytuacjach najczęściej kobiety odchodzą i układają sobie życie na nowo.

Pamiętajmy, że bez względu na przyczyny kochając dwóch mężczyzn budujemy relację z każdym z nich. Tym samym, zawsze ktoś ucierpi, nie da się tego uniknąć.