Ciężarna kobieta zaproszona na ślub bez noworodka

Na portalu parentingowym Mumsnet.com pojawił się wpis, który wywołał gorącą dyskusję wśród użytkowniczek. Ciężarna kobieta zwierzyła się z nietypowej sytuacji, która wydarzyła się w rodzinie. Jej brat miał wkrótce wziąć ślub, dlatego otrzymała ona oficjalne zaproszenie na ceremonię oraz przyjęcie weselne. Świętowanie z uwagi na szalejącą pandemię było przekładane kilkukrotnie, dlatego przyszła mama cieszyła się, że młoda para w końcu powie sakramentalne "tak". Jakież było jej zdziwienie, kiedy okazało się, że zaproszenie nie obejmuje jej dziecka! Ślub ma odbyć się w sierpniu co oznacza, że noworodek będzie miał zaledwie kilka tygodni i będzie potrzebował ciągłej opieki. Powodem tej kontrowersyjnej decyzji miała być obawa przed tym, że małe dziecko będzie odciągać uwagę gości od ceremonii:

Byłam zdruzgotana. Moja mama wytłumaczyła bratu i przyszłej bratowej, że nie możemy zostać rozdzieleni. Mój brat wyglądał na zawstydzonego, ale jego narzeczona powiedziała, że dziecko będzie odciągać uwagę gości od ślubu - napisała w poście.

Mimo to, kobieta postanowiła przyjść na ślub, gdyż zdawała sobie sprawę z tego, jak ważne jest to wydarzenie dla jej brata. To jednak nie koniec historii. 

Nietypowe zaproszenie na ślub

Autorka postu na brytyjskim portalu parentingowym poinformowała swojego brata, a przyszłego pana młodego, że w obecnej sytuacji pojawi się na ślubie sama. Jej mąż zostanie z małym dzieckiem i dołączy do uroczystości tylko na moment. Jakież było jej zdziwienie, kiedy brat odparł, że mąż kobiety również nie jest mile widziany na weselu! Przyszła mama usłyszała, że otrzymał zaproszenie tylko z grzeczności, a państwo młodzi nie życzą sobie, aby jego nagła wizyta na przyjęciu rozpraszała gości i zaburzała przebieg wydarzenia:

Jestem tak zdenerwowana, to naprawdę boli. Między nami nigdy nie było jakichś nieporozumień. Wszyscy zawsze się dogadywaliśmy. Nie rozumiem tej decyzji - pisała rozgorączkowana kobieta.

Pod postem zawrzało - inne kobiety były oburzone zachowaniem brata ciężarnej i stanowczo odradzały jej udział w wydarzeniu. Padły komentarze o złym traktowaniu członków rodziny i zwyczajnym braku szacunku. A jak Wy zachowałybyście się w takiej sytuacji?