Kasia Smutniak jest niewątpliwie jedną z najpiękniejszych i najzdolniejszych Polek. Jej kariera w modelingu rozpoczęła się od drugiego miejsca w polskich eliminacjach do konkursu Look of the Year. Chociaż sama uznaje że w świecie mody nie osiągnęła zbyt wiele to wielokrotnie brała udział w sesjach do Vogue czy Elle, a w 2010 roku została twarzą perfum Idole d’Armani Giorgio Armani. Przedstawicieli tego znanego domu mody oczarowała swoją naturalnością, co z pewnością pomaga jej także w karierze aktorskiej. Zagrała już w kilkunastu filmach, głównie włoskich, ale mogliśmy ją podziwiać np. w „Pozdrowieniach z Paryża” gdzie towarzyszył jej John Travolta.

Kiedy w 2010 roku Kasia Smutniak straciła męża w wypadku spadochronowym z niepokojem obserwowaliśmy czy podniesie się po tak wielkiej stracie. Jej mąż - włoski aktor telewizyjny Pietro Taricone był jej partnerem i przyjacielem, a skoki ze spadochronem ich ukochanym sportem. Nic dziwnego, Kasia jest córką lotnika i w bardzo młodym wieku uzyskała licencję pilota. Aktorka wraz z mężem mieszkała w wymarzonym domu na włoskiej wsi, gdzie wychowywali córkę Sophie, dopóki tragiczny skok nie przekreślił ich rodzinnego szczęścia.

Na szczęście Kasia Smutniak jest silną kobietą i teraz, dwa lata po śmierci męża powróciła do mediów w wielkim stylu. Zjawiskowa Polka miała okazję poprowadzić tegoroczny Festiwal Filmowy w Wenecji na którym pojawiła się z nowym mężczyzną – producentem  filmowym - Domenico Procacci. Kasia była jedną z najpiękniejszych gwiazd na całym festiwalu i oczarowała fotoreporterów swoją urodą, ciepłem i uśmiechem oraz nienagannymi kreacjami od największych projektantów.
Po festiwalu we włoskiej prasie została nazwana „polską Keirą Knightley”. Szkoda tylko że ta piękna Polka jest jeszcze tak mało znana w swoim kraju.