Jakie kwasy są najlepsze dla 20-letniej skóry?

Jakie problemy z cerą mogą mieć dwudziestolatki? Okazuje się, że spora część z nich zmaga się z trądzikiem lub pojedynczymi zmianami trądzikowymi, które bywają równie uciążliwe. Jakie kwasy poradzą sobie z tym problemem? Z pomocą przychodzi sporo substancji aktywnych, ale dwie z nich zasługują na szczególną uwagę.

Kwas salicylowy

Trudno wyobrazić sobie lepszego sprzymierzeńca w walce z trądzikiem. Kwas salicylowy złuszcza martwy naskórek, pomaga usunąć nadmiar sebum i reguluje pracę gruczołów łojowych. Regularnie stosowany znacząco poprawia wygląd skóry, zmniejsza widoczność zaskórników i ilość wyprysków. Oprócz tego działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie, w krótkim czasie przywracając skórze równowagę.

Kwas azelainowy

To kolejny pogromca zmian skórnych wywołanych stanem zapalnym, ale nie tylko w przypadku trądziku pospolitego. Równie dobrze radzi sobie z trądzikiem różowatym i cerą reaktywną. Łagodzi podrażnienia, wycisza stan zapalny i działa antybakteryjnie. Jest też skutecznym sposobem na przebarwienia. Kwas azelainowy ogranicza produkcję melaniny, blokując powstawanie przebarwień i rozjaśnia te już istniejące. Co istotne, pomoże zarówno na przebarwienia posłoneczne, jak i te powstające po trądziku.

Najlepsze kwasy dla 30-latek

Choć procesy starzenia najczęściej rozpoczynają się już po 25 roku życia, część zmian zaczynamy zauważać dopiero po przekroczeniu 30-stki. To właśnie wtedy dają o sobie znać przebarwienia i pierwsze zmarszczki, a skóra nie regeneruje się już tak sprawnie jak kiedyś. Jakie kwasy przywrócą jej młodzieńczy wygląd i utraconą świeżość?

Kwas glikolowy

Jest remedium na (prawie) wszystkie problemy. Złuszcza martwy naskórek i nadmiar sebum, obkurcza pory, rozjaśnia przebarwienia i zmniejsza widoczność zmarszczek, wyraźnie wygładzając skórę. Ma też zdolność wiązania wody, dzięki czemu jest skutecznym nawilżaczem. Cząsteczki kwasu glikolowego są nieduże, więc substancja ta dość łatwo wnika w głębokie warstwy skóry. Jeśli masz wrażliwą lub naczyniową cerę, warto upewnić się, czy jego działanie nie będzie zbyt mocne.

Kwas retinowy

Znany też jako tretynoina. O dobroczynnym działaniu retinoidów napisano już opasłe tomy – ale trudno się z nimi nie zgodzić. Pochodna witaminy A jest jedną z najsilniejszych substancji o działaniu przeciwstarzeniowym. Stymuluje fibroblasty do wzmożonej produkcji kolagenu, odblokowuje pory, złuszcza martwy naskórek i przyspiesza proces odnowy komórkowej. Dzięki temu skóra staje się wyraźniej gładsza, bardziej promienna i pozbawiona niedoskonałości, a zmarszczki są o wiele mniej widoczne.

Po jakie kwasy sięgnąć gdy przekroczysz 40-stkę?

Po czterdziestce coraz bardziej uwidaczniają się niekorzystne zmiany powstające pod wpływem zewnętrznych czynników (m.in. promieniowania UV, zanieczyszczenia środowiska, smogu). Niektóre z nas zauważają też większą wrażliwość skóry na niektóre substancje. Najważniejszym zadaniem staje się regularne dostarczanie antyoksydantów, które uporają się ze szkodliwym działaniem wolnych rodników.

Kwas askorbinowy

Syntetyczna forma witaminy C jest uznawana za jeden z najsilniejszych antyoksydantów. Jest niezrównana w walce z przebarwieniami – blokuje produkcję melaniny i pomaga rozjaśnić już istniejące plamy depigmentacyjne. Witamina C to także niezwykle silny przeciwutleniacz, który neutralizuje szkodliwe działanie wolnych rodników i skutecznie chroni skórę przed promieniowaniem UV. Oprócz tego, działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie, pomaga unormować pracę gruczołów łojowych, poprawia koloryt i wygładza płytkie zmarszczki. Działa wyciszająco na stany zapalne i często jest stosowany w terapiach trądziku pospolitego czy różowatego, pomaga też przy cerach tłustych i łojotokowych. Przede wszystkim jednak jest jednym z najpotężniejszych składników o działaniu przeciwstarzeniowym.

Kwas ferulowy

Jest niezwykle silnym antyoksydantem, który skutecznie zapobiega starzeniu się skory i neutralizuje działanie szkodliwych czynników przyspieszających ten proces (m.in. wolnych rodników i promieniowania UV). Kwas ferulowy absorbuje promieniowanie UVA i UVB, dzięki czemu działa jak naturalny filtr ochronny. Oprócz tego minimalizuje szkody, jakie do tej pory zdążyło wyrządzić słońce. Ma silne właściwości depigmentacyjne, dzięki czemu pomaga usunąć przebarwienia i zapobiega powstawaniu nowych. Jest też skutecznym sposobem na zmarszczki. Profesjonalny peeling z kwasem ferulowym może być wykonywany całorocznie i nie powoduje podrażnienia.

Jakie kwasy odmłodzą skórę po 50-tce?

Po przekroczeniu 50-tego roku życia proces odnowy komórkowej mocno zwalnia. Skóra traci elastyczność i jędrność, pogarsza się jej napięcie, a do tego często staje się sucha, co dodatkowo pogłębia zmarszczki. Dlatego kluczowym zadaniem jest nawilżanie. Jakie substancje w tym pomogą?

Kwas hialuronowy

Wyróżnia się unikalną zdolnością do wiązania wody i zatrzymywania jej (jeden gram może związać nawet 6 litrów wody!). To właśnie on odpowiada bezpośrednio za zaopatrzenie tkanek w wodę i jest naturalnym nawilżaczem skóry. Wybierając serum lub krem z kwasem hialuronowym zwróć uwagę na to, by kosmetyk zawierał więcej niż jedne wariant tej substancji – dzięki temu będzie mógł wniknąć również w głębsze warstwy skóry.

Kwas kojowy

Po latach ekspozycji na promieniowanie UV problemem stają się także przebarwienia posłoneczne – tzw. plamy starcze na twarzy czy plamy wątrobowe na dłoniach i dekolcie. Świetnym sposobem na ich rozjaśnienie i zapobiegnięcie powstawaniu nowych jest kwas kojowy. Jego olbrzymią zaletą jest fakt, że nie “wybiela” całej powierzchni skóry, ale działa jedynie na zaciemnione miejsca. Oprócz tego działa ujędrniająco oraz antyoksydacyjnie. Kwas kojowy świetnie współdziała z innymi substancjami przeciwstarzeniowymi, m.in. witaminą C i kwasami AHA.