Bieganie to świetny sposób na wyrobienie kondycji, spędzanie wolnego czasu i wzmocnienie odporności. Jak żaden inny sport szybko spala kalorie i sprawia, że gubimy nadprogramowe kilogramy. Dodatkowo biegać możemy dosłownie wszędzie. Nadchodzi wiosna i czas obudzić się z zimowego letargu! Jeśli tylko zaczniesz prawidłowo biegać i nie zniechęcisz się na początku to możesz być pewna, że wkrótce się od tego uzależnisz!

Jak zacząć?
Przede wszystkim zaopatrz się w dobre buty. Nie muszą to być modele z najwyższej półki, ale powinny być wygodne i mieć odpowiednią amortyzację. W złych butach łatwo nabawić się kontuzji, przeciążyć stawy i wtedy nic dobrego z takiego biegania nie wyniknie. Reszta stroju powinna być po prostu wygodna. W zimne dni najlepiej ubrać się na cebulkę i pamiętać, że w czasie joggingu naprawdę szybko robi się ciepło. Dobrą motywacją jest też dynamiczna muzyka w słuchawkach.

Kolejnym krokiem jest rozpoczęcie samego biegania, ale powoli! Najczęstszym błędem jest za dużo naraz: za długi dystans i za szybkie tempo. Wszystko to sprawi, że szybko się zmęczysz, zniechęcisz i nabawisz zakwasów. Jeśli nie uprawiasz żadnego innego sportu zacznij od małych  przebieżek naprzemiennie z szybkim marszem, biegnij wolno, drobno „truchtając”. Na początek idealna jest minuta biegu, a po niej minuta marszu, każdą czynność powtórz 7 razy. W kolejnym tygodniu dodaj minutę do biegu, a więc 2 minuty joggingu i minutę marszu. W każdym kolejnym dodawaj po minucie biegu. Biegaj 3-4 razy w tygodniu. Po każdym treningu pamiętaj o rozciąganiu!

Jak się zmotywować?
Aby być zawsze zmotywowaną wyznacz sobie cel do którego dążysz. Może to być biegnięcie ciągiem przez godzinę, może być dystans 5,10 km czy nawet całego maratonu, a może zgubienie  określonej liczby kilogramów. Cel motywuje i sprawia, że chce ci się wyjść z domu. Co zrobić jeśli po prostu nie chce ci się iść na trening? Nie zastanawiać się! Nie myśl o tym czy ci się chce, co mogłabyś w tym czasie zrobić, poświęć tę energię na ubranie się i jogging. Dobrym sposobem jest też motywowanie się na blogu, serwisach społecznościowych, dzielenie się wynikami z innymi.