Czy istnieje recepta na wychowanie córki?

Jako mama dwóch córek, uważam, że nie jest łatwo wychować córkę na szczęśliwą i pewną siebie kobietę. Ale mam taki plan i konsekwentnie go realizuję, bo przecież taka jest moja rola mamy. Oczywiście żadna z nas nie ma takiej wiedzy już w momencie pojawienia się dziecka na świecie. Zdobywamy ją latami, edukujemy się i wyciągamy wnioski z różnych naszych macierzyńskich doświadczeń.

Myślałam, że jak będę miała córkę, to będzie mi łatwiej w moim rodzicielstwie. Ale nie wystarczy śliczna, słodka dziewczynka i temat jest zamknięty. Posiadanie córki wymaga dużego zaangażowania (nie chcę powiedzieć, że większego, bo po pierwsze nie mam chłopca, a po drugie wychować chłopaka na fajnego i mądrego faceta też nie jest łatwo).

Chcemy, żeby nasze córki wyrosły na szczęśliwe, mądre i pewne siebie kobiety, ale za słowem "chcę" idzie jeszcze "nie czekam, tylko działam". I ja tak właśnie działam i myślę, że jest to dobra droga, a o efektach pewnie będę mogła Wam napisać za parę lat:)

W galerii dzielę się z Wami moimi doświadczeniami w wychowaniu córek