Diagnoza – nowotwór. Całe życie osoby chorej zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. W domu zamieszkuje ktoś nowy – rak. Wyznacza rytm. Organizuje życie. Wszystkich najbliższych również.

Opiekunowie - na zewnątrz twardziele, którzy chcą nieść ulgę i pomoc w cierpieniu bliskich, nie chcą dokładać im trosk i zmartwień, w środku zmagają się z trudnymi emocjami, których do siebie nie dopuszczają na co dzień. Pozwalają sobie na to w chwilach, kiedy nikt nie widzi, kiedy bliski umiera, rzadziej po wyzdrowieniu, bo widmo nawrotu choroby cały czas ciąży nad wszystkimi. Są samotni, zmęczeni, bezsilni, z poczuciem winy. Rak fizycznie atakuje chorego, osobom towarzyszącym w chorobie atakuje psychikę. U osób sprawujących opiekę bardzo często diagnozuje się zaburzenia lękowe, zespół stresu pourazowego (PTSD), zaburzenia nastroju, w tym depresję. Towarzyszy im ogromne zmęczenie, na odczuwanie którego trudno im sobie pozwolić, żyjący cały czas w silnym napięciu. Do tego zmaganie się z rzeczywistością szpitalną, finansową sprawiają, że każdy dzień wypełniony jest lękiem o przyszłość w każdym wymiarze. Nie znają czegoś takiego jak czas dla siebie, jak przyzwolenie sobie na odrobinę przyjemności, zadbanie o siebie, co często wiąże się z powszechnie akceptowanym obrazem udręczenia – im większe poświęcenie, cierpienie i wyczerpanie, tym większy podziw i uznanie społeczne.

Czasami sytuacja choroby pogarsza relacje między chorym i opiekunem, na co mają wpływ zarówno choroba jak i sytuacja, w której obie strony się znalazły, nagła, niechciana  zmiana stylu życia, towarzyszące obu stronom emocje. To również bardzo obciąża psychikę opiekunów, którzy zmagają się z poczuciem winy.

To prawda, że chory jest najważniejszy, ale nie należy zapominać o sobie. Choroba odciska piętno na zdrowiu  fizycznym i psychicznym opiekunów. Aby móc dawać wsparcie bliskim równie ważne jest dbanie o siebie. Proszenie o pomoc – czy to w zakresie fizycznego wsparcia jak i emocjonalnego zaufanych osób z najbliższego otoczenia – jest ważnym elementem poczucia, że nie jest się samotnym w tej sytuacji. Robienie dla siebie różnych drobnych rzeczy takich jak wyjście na kawę czy do kina bez poczucia winy. To niezwykle ważne, aby zachować równowagę, pozwolić sobie na odpoczynek, pobycie samemu, zrobienie dla siebie czegoś przyjemnego – bez poczucia winy. Jeśli dzieje się coś niedobrego, trwale odczuwane przygnębienie, smutek, gniew, warto sięgnąć po profesjonalną pomoc psychologa lub psychoterapeuty.

Nie da się pomóc bliskiemu, samemu będąc wyczerpanym. Zatem istotą jest pielęgnowanie swojego życia i swoich potrzeb na miarę możliwości w tej trudnej sytuacji.

W radzeniu sobie z trudnymi emocjami pomaga ich nazywanie i zapisywanie, a następnie odnoszenie ich do konkretnej sytuacji. Pomaga również opowiedzenie o nich zaufanej osobie. Takie strategie pozwalają na wentylację gromadzonych uczuć. Wartościowym sposobem na zadbanie o swoje uczucia, chociaż nie zawsze możliwym, jest przedstawienie ich osobie chorej, zwłaszcza kiedy jej zachowanie wynikające z walki z chorobą, sprawia przykrość.

Utrzymujący się permanentnie stres, towarzyszący na każdym kroku. Lęk można próbować obniżać przy pomocy różnych metod relaksacji i ćwiczeń oddechowych polegających na świadomym oddychaniu.

Zobacz także:

Bardzo ważne w opiece nad chorym jest zachowanie równowagi. Oczywiste, że chory jest na pierwszym planie, ale istotne jest zadbanie o przestrzeń dla siebie. Spotkania z kolegami i przyjaciółmi mogą być zarówno sposobem na chwilowe oderwanie się od codzienności jak i stanowić źródło wsparcia, chociażby przez proste wysłuchanie, czasami podzielenie się swoimi doświadczeniami i radami. Ponadto istnieją również specjalne grupy wsparcia, gdzie doświadczenie obecności osób zmagających się z podobnymi trudnościami pozwala odnaleźć wspólnotę i poczucie, że nie jest się samotnym w tej nierównej walce.

Autor: Magdalena Ostapiuk - psycholog, psychoterapeuta Ośrodek CENTRUM

W ramach akcji "Kobieta w CENTRUM. Razem walczymy z rakiem piersi" zapraszamy osoby, które zmagają się z chorobą nowotworową, jak i tych, którzy wspierają osobę chorą, na bezpłatne konsultacje z ekspertami. Konsultacje odbędą się w Ośrodku CENTRUM w Warszawie i Gdańsku. Wystarczy podać hasło: „różowa wstążka”.

To już ostatnia okazja, żeby skorzystać z konsultacji w najbliższą niedzielę - 27 października.