Rośnie liczba nieszczepionych dzieci

Retoryka antyszczepionkowa jest już stale obecna w mediach i coraz więcej rodziców przyjmuje argumenty przeciwników szczepień. Najczęściej powtarzane to: szczepienia powodują autyzm, szczepionki to sposób koncernów farmaceutycznych na wyciąganie pieniędzy od rodziców, nieszczepione dzieci wcale nie chorują, chcemy wolnego wyboru, a nie przymusowych szczepień. I mimo że lekarze bez trudu obalają kolejno wszystkie te twierdzenia, udowadniając, że szczepienia to jedyna skuteczna metoda ochrony przed śmiertelnymi chorobami, to i tak coraz więcej ludzi zaczyna obawiać się szczepionek. Efekt? Liczba nieszczepionych dzieci rośnie w zastraszającym tempie, także w Polsce! W 2017 roku ta liczba sięgnęła 30 tysięcy (wzrost o 30% w stosunku do poprzedniego roku!). Serwis Neuropa podaje:

Dodatkowo, liczba odmawiających szczepień wzrosła w kolejnym roku z rzędu. Osiągamy już wyniki, które powoli stają się zagrożeniem dla zdrowia publicznego.

Specjaliści ostrzegają przed tą groźną tendencją i alarmują: zbyt duża liczba osób nieszczepionych w społeczeństwie to ryzyko, że spadnie odporność stadna, czyli powrócą choroby, o których, dzięki szczepieniom, już dawno zapomnieliśmy. Tak już się dzieje w przypadku odry - w 2017 roku aż czterokrotnie wzrosła liczba zachorowań w Europie. Rozwojowi choroby mogą zapobiec jedynie szczepienia - odpowiednio wysoka liczba odpornych osób w populacji to gwarancja, że choroba nie będzie się rozprzestrzeniać (w przypadku odry to 90% populacji).

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jedyne co możemy robić to przyglądać się temu z boku i opisywać rzeczywistość. Jak zaczną się epidemie i umrą pierwsze niewinne dzieci nieszczepiący rzucą się hurtowo do przychodni i nadrobią te lata zaniedbań - tylko co to zmieni dla rodziców dzieci, które ucierpią w takiej sytuacji w pierwszej kolejności? A mowa oczywiście o tych, które są zbyt chore, żeby można je było szczepić. O tych, dla których stworzono solidarnościowy system szczepień - dla których odporność stadna jest jedyną ochroną przed chorobami

- komentuje Neuropa. A tak liczba osób odmawiających szczepień wygląda na wykresie:

źródło: Neuropa

Równie przerażająco prezentuje się wykres, na którym pokazano liczbę dzieci nieszczepionych na odrę:

Zobacz także:

źródło: Neuropa