Jak dbać o skórę przed czterdziestką

Wizyta u dermatologa to niestety dla wielu z nas rzadkość. Niektóre mają poczucie, że to zbytek, inne - że kłopotom z cerą można wypowiedzieć wojnę i wygrać ją na własną rękę. No i jest jeszcze jedna, całkiem spora grupa kobiet. To te, które są zdania, że choroby ich nie dotyczą. To błędne założenie najlepiej obrazuje niska frekwencja w przychodniach ginekologicznych – wiele z nas pozostaje głuchych nawet na wysyłane imiennie zaproszenia na cytologię. No właśnie, a co dopiero "jakieś tam problemy z cerą".  

A szkoda, bo no nie tylko kwestia wyglądu i samopoczucia. W środowisku dermatologicznym od jakiegoś czasu o procesie starzenia coraz głośniej mówi się właśnie w kontekście procesu chorobowego, któremu skóra podlega. Wniosek nasuwa się sam: skoro zakładamy, że skóra choruje, możemy ją skutecznie leczyć. Bo twarde dane nie zostawiają miejsca na przesadny optymizm, no chyba, że „coś z tym zrobimy”. A jak się okazuje, całkiem sporo leży w naszych rękach.

Dermatolog o tym, jak dbać o skórę przed czterdziestką

Po 30. całe ciało przestawia się na trochę inny tryb. Zwalnia metabolizm, zmienia się układ struktur w tkankach. Skóra zaczyna tracić formę: zaczyna brakować jej kolagenu i kwasu hialuronowego. To ten czas, gdy potrzebuje dodatkowej stymulacji. Z czasem jest coraz gorzej, bo do tego dochodzi rozleniwienie i „niechęć” komórek do dzielenia się i odnowy, dlatego właśnie w tym okresie kobiety często kierują wzrok w stronę bardziej inwazyjnych rozwiązań. Ale wiele skutecznych rozwiązań to tylko kwestia dobrych przyzwyczajeń i konsekwencji. Każdy dermatolog potwierdzi, że najlepszym narzędziem walki z upływem czasu jest dobra prewencja. To, jak wygląda skóra w wieku lat 40. to nie tylko geny: na swój wygląd pracowałyśmy przez ostatnie 2 dekady i to właśnie teraz przychodzi moment, gdy skóra wystawia nam rachunek. Sprawdźcie w galerii, jakie rady dermatologów warto wziąć sobie do serca.