Gwiazda Betlejemska 2020: zobaczymy ją pierwszy raz od 800 lat

Żyjemy w niespokojnych czasach – rok 2020 przyniósł nam wiele zaskoczeń. Czy możemy nazwać go rokiem wyjątkowym? Poniekąd tak, choć w niektórych przypadkach nie będzie miał pozytywnego zabarwienia.  Ale jak przystało na yin i yang, balans między złem a dobrem musi być zachowany! Już za kilka dni czeka nas niesamowite przeżycie. Po raz pierwszy od 1226 roku na niebie pojawi się prawdziwa „Gwiazda Betlejemska”. Wszystko za sprawą dwóch największych planet układu słonecznego, Saturna i Jowisza, które znajdą się w tzw. koniunkcji. Co to oznacza? Zbliżą się do siebie na tyle blisko, że z odpowiedniej (ludzkiej) perspektywy i o odpowiednim czasie, będą wyglądały jak jedno ciało niebieskie. Zjawisko to zdarza się raz na kilkaset lat.

Zobacz też: Słowiańskie Boże Narodzenie - jak świętowali nasi przodkowie?

Wielka koniunkcja Jowisza i Saturna

Zjawisko koniunkcji Saturna i Jowisza nazwano „Gwiazdą Betlejemską”,  ponieważ można je zaobserwować w okresie Bożego Narodzenia. Według Biblii, to właśnie tę gwiazdę oglądali Mędrcy wędrujący, aby pokłonić się Jezusowi w Betlejem. Każdego roku przed wigilią cały świat czeka na pojawienie się pierwszej gwiazdki – tym razem będziemy mogli potraktować tę tradycję dosłownie. Szacuje się, że zjawisko pojawi się na niebie w najdłuższą noc w roku – 21 grudnia. Astrolodzy twierdzą jednak, że planety będą blisko siebie już kilka dni wcześniej i jeszcze kilka dni później. 

Zobacz też: Biżuteria a znak zodiaku - zobacz, co przyniesie Tobie szczęście?

Gwiazda Betlejemska 2020: jak ją oglądać?

By móc obserwować Gwiazdę Betlejemską na niebie nie potrzebujemy żadnego specjalnego sprzętu. Zjawisko będzie na tyle mocne, że nie ma mowy o jego przegapieniu. W takim razie kurtki w dłoń, herbata w termos i głowy do góry, bo na kolejną taką gwiazdę będziemy musieli czekać przynajmniej kilkadziesiąt lat! Czy "pierwsza gwiazdka" znowu rozświetli mrok? 

Znaki zodiaku a pozycje seksualne - co lubi Rak, Panna i Ryby?