Teraz mniej znaczy więcej, do lamusa odeszły więc misternie upięte koki trzymające się na wielu wsuwkach i pokaźnej ilości lakieru do włosów. Zamiast tego rządzą fryzury bardziej naturalne i dziewczęce. Świetnym wyborem jest zwykły kucyk czy mały koczek. Można też pokusić się o włosy rozpuszczone, jeśli są ładnie ułożone np. w stylu lat 60 z przedziałkiem z boku, w lekkie fale czy gładko wyprostowane. Wybierając fryzurę dobierz ją nie tylko do swojej sukienki, ale też weź pod uwagę czy planujesz tańczyć, aby nie rozpadła się w trakcie zabawy.