Film "Sofia" dotyka tematu praw kobiet

Film "Sofia" dotyka bardzo aktualnego na całym świecie tematu, jakim są prawa kobiet. Akcja filmu rozgrywa się w Maroko – kraju, w którym tradycja miesza się z nowoczesnością. Pomimo rozwoju Maroka na wielu płaszczyznach, to właśnie tutaj zamyka się w więzieniu kobiety, które zaszły w ciążę przed zawarciem związku małżeńskiego. W takiej sytuacji znalazła się tytułowa bohaterka filmu - Sofia.

Kiedy dwudziestoletnia Sofia dowiaduje się o dziecku, musi podjąć najważniejsze decyzje w swoim życiu, które uratują honor jej rodziny i zaważą na jej przyszłości. Film maluje przed widzem obraz społeczeństwa, pełnego lęków, wewnętrznych sprzeczności i obaw przed nieznanym. Film "Sofia" to niezwykle realistyczny obraz reżyserki Meryem Benm’Barek.

Niezwykła rola Maha Alemi jako Sofii

Rola „Sofii” została napisana z myślą o Maha Alemi. Choć nie była ona wcześniej aktorką, jak podkreśla reżyserka, miała w sobie pewność siebie i zagadkowość potrzebną w tej roli. "Szukałam marokańskiej piękności z poważną twarzą. Młodej kobiety, w której wyczuwa się tradycje. Kogoś, kogo determinację widać w oczach. Maha Alemi wydawała się naturalnym wyborem do tej roli. Sofia to tragiczna postać, nieustannie mierząca się z trudnościami, która próbuje przetrwać, nie pozwalając ojcu jej dziecka się wymknąć."

Kuzynkę Sofii - Lenę, zagrała Sarah Perles. Lena patrzy na świat arabski z perspektywy ludzi Zachodu – ogólnie, a także konkretnie, na społeczeństwo Maroka. Jest w swoich poglądach czasem zbyt pewna siebie. Lena mogłaby wyjechać zagranicę, ale postanowiła zostać na stażu w Maroku, bo wydaje jej się, że mogłaby się przysłużyć krajowi. Jest życzliwa i chce dobrze, ale jest również naiwna. Reżyserka tak wspomina casting do tej roli: "Spotkałam się z 250 aktorkami. Wiele z nich było zbyt sztucznych. Szukałam energicznej osoby, naturalnej piękności. Musiała mówić po francusku, ale również po arabsku. Jej postawa również musiała odpowiadać przedstawicielce marokańskiej klasy wyższej. Trafiłam na Sarę Perles zaledwie trzy tygodnie przed rozpoczęciem zdjęć."

Film "Sofia" to obraz, który powinniśmy obejrzeć, żeby nabrać perspektywy do naszego świata codziennego. W Maroku codziennie 150 kobiet rodzi dzieci ze związków pozamałżeńskich. Mogą przez to trafić do więzienia. Reżyserka Meryem Benm’Barek-Aloisi, niczym Asghar Farhadi pokazuje obraz społeczeństwa przez pryzmat problemów i lęków swoich bohaterów. Ten film, to ważny obraz, żeby zwrócić uwagę na prawa kobiet na świecie.

Film został nagrodzony za scenariusz podczas tegorocznego FF w Cannes (Un Certain Regard) oraz nagrodę specjalną "Young Film Critics Award" na festiwalu Transatlantyk.