Niebezpieczne znaki zodiaku. Mają skłonność do łamania prawa

Kochasz wolność, piękno i wygodę? Bardzo możliwe, że będziesz na tej liście. Oto najniebezpieczniejsze znaki zodiaku. Bez paniki - nikomu nie będzie działa się krzywda! O ile nikt Ci nie wejdzie w paradę. Masz wokół siebie taką osobę? Spokojnie, nasze rady z pewnością pomogą Ci w życiu z nimi w zgodzie.

1. Rak

Zbrodnie osób urodzonych pod znakiem Raka są najbardziej wyrafinowane. Często dokonują ich z szalonej miłości lub zazdrości. Ich przywiązanie do drugiej osoby może być zabójcze i to nie w przenośni. Raki mają częste wahania nastrojów, a złamanie danego Rakom słowa wiąże się z zemstą. To tzw. passion killers. Ich zbrodnie dokonane są często w emocjach, a mordercy zostawiają wiele śladów na miejscach zbrodni.

2. Skorpion

Osoby spod tego znaku są pełne pasji i siły. Według statystyk FBI, wśród seryjnych morderców przeważają osoby urodzone w listopadzie, kiedy króluje właśnie Skorpion. Wszystko przez to, że ten znak zodiaku ma skłonności sadystyczne, które ujawniają się zwłaszcza wtedy, gdy walczą o swoje. 

3. Strzelec

Strzelce to urodzeni dowódcy. To nie przypadek, że wielu najsłynniejszych dyktatorów urodziło się pod znakiem Strzelca, m.in. Józef Stalin, czy Pablo Escobar. Dla władzy są w stanie zrobić wszystko i według statystyk FBI pod znakiem Strzelca urodziło się najwięcej osób, które dokonały masowych zbrodni. Wśród nich jest m.in. Ted Bundy.

Ted Bundy / fot. Getty Images

4. Baran

Barany są uparte i bywają groźnymi hedonistami. Uwielbiają luksus, a ich wysoka potrzeba komfortu sprawia, że posuwają się do kradzieży i oszustwa. Pranie brudnych pieniędzy, finansowe malwersacje - w tym się specjalizują. Gdy raz obiorą sobie cel, nie cofną się przed niczym. Jednym ze znanych Baranów był... Adolf Hitler.

Zobacz także:

5. Koziorożec

Koziorożec najczęściej angażuje się w przestępstwa zorganizowane. Jest stosunkowo niegroźny, ale – jeśli zostanie sprowokowany – może dojść nawet do rękoczynów. Koziorożcem jest m.in. północnokoreański dyktator Kim Dzong Un.

Kim Dzong Un / fot. Getty Images