Co o małych damach wiedzieć powinnaś

Nocnik zamiast pieluch

Dziewczynki szybciej "załapują", o co chodzi rodzicom, gdy ci zachęcają je do siadania na nocnik. Dlatego zwykle wcześniej niż ich koledzy rozstają się z pieluchami. Są z reguły spokojniejsze, a ich ciekawość świata nie jest tak duża, jak chłopców - być może właśnie dlatego łatwiej im się skupić na treningu czystości?

Perfumy i różowe buty

Jak przystało na płeć piękną, małe kobietki odbierają świat zmysłami bardziej "czujnie" niż chłopcy - lepiej rozróżniają kolory, zapachy, znajome głosy i inne dźwięki. Dużo radości sprawia im śpiewanie, tańczenie i słuchanie muzyki. Wcześniej niż koledzy odróżniają skarpetki od podkolanówek, firanki od zasłon, spódnice od sukienek. O ile małym dżentelmenom zwykle jest obojętne, np. jakiego koloru spodnie noszą, to małe damy chcą decydować o tym, co na siebie włożą.

Istotki społeczne

Od najmłodszych lat dziewczynki są bardziej "uspołecznione" niż chłopcy - interesują się ludźmi, szukają okazji do zwierzeń. Już kilkutygodniowe dziewczynki potrafią na dłużej skoncentrować uwagę na twarzach, kilkumiesięczne nie mają trudności z rozpoznaniem bliskich na zdjęciach. Uważniej słuchają rozmówców, są "nastawione" na bliski kontakt z innymi. Z ich ust rzadziej niż z ust chłopców padają słowa: "Mamo, nie całuj" czy "Tato, nie przytulaj". Szybciej nawiązują długotrwałe przyjaźnie (przyjaźnią się latami zazwyczaj z jedną koleżanką, podczas gdy chłopcy mają zwykle kilku kumpli naraz).

Babskie gadanie

Małe damy biją chłopców na głowę, jeśli chodzi o tempo rozwoju mowy i umiejętność komunikowania się. A to głównie dlatego, że część mózgu odpowiadająca za mowę (lewa półkula) rozwija się u nich szybciej. Lepiej od chłopców radzą sobie również z nauką liter, cyfr, czytaniem i pisaniem. Nie przejmuj się, gdy twój synek nie nadąża "werbalnie" za swoją koleżanką w tym samym wieku. Prędzej czy później przyjdzie czas, że będzie mógł bez kompleksów zmierzyć się z nią na słowa.

Serce na dłoni

Dziewczynki potrafią trafniej od chłopców odczytywać uczucia z twarzy innych osób. Zwracają uwagę na to, co czują inni, starają się, aby nikomu nie sprawić przykrości (np. "Nie mogę tego zrobić, bo mama będzie smutna"). Są z reguły wrażliwsze od chłopców - np. potrafią wzruszyć się widokiem małych kotkówczy szczeniaków. Chętnie je przytulają i głaszczą, pamiętają, że trzeba je nakarmić. W przeciwieństwie do chłopców lubią bawić się z młodszymi dziećmi. Chętniej pomagają rodzicom, np. przy kaemieniu, kąpaniu młodszego rodzeństwa.

Damski "globus"

Migreny mogą dokuczać już dwulatnim pannom. (U dzieci objawem towarzyszącym bólowi głowy niekiedy bywa także ból brzucha). Dziewczynki częściej skarżą się na migreny. Gdy mała dama narzeka: "Boli mnie głowa", rodzice często niesłusznie podejrzewają córkę, że w ten sposób chce się wymigać, np. od pójścia do przedszkola lub posprzątania zabawek. Jeśli twoja córka często skarży się na ból głowy, nie bagatelizuj problemu i skonsultuj się z pediatrą.

Kwestia zapalna

Infekcje dróg moczowych zdarzają się częściej u dziewczynek. Stanowi zapalnemu towarzyszy zwykle ból podczas siusiania, częste oddawanie moczu (który ma zazwyczaj nieprzyjemy zapach), a także podwyższona temperatura. Gdy zauważysz podobne objawy u swojej pociechy, koniecznie w ciągu 24 godzin skontaktuj się z lekarzem. Jak najszybciej rozpocznij leczenie, by nie dopuścić do zaostrzenia tego stanu.

Zobacz także:

Estrogen górą

Najważniejsze hormony żeńskie to estrogen i progesteron. Dziewczynki produkują też pewne ilości hormonu męskiego - testosteronu, odpowiedzialnego za rozwój mięśni i prawidłowy wzrost. Ale to estrogen decyduje o odmienności płci. Natomiast na rozwój mózgu ma wpływ zarówno estrogen, jak i testosteron. Mózg chłopców jest większy, ale u dziewczynek półkule są lepiej połączone ze sobą, co oznacza, że sprawniej radzą sobie z czynnościami wymagającymi zaangażowania obu półkul, np. skakaniem na skakance.

Co o małych dżentelmenach wiedzieć powinnaś

Chłopaki nie płaczą?

Przeciwnie! Z badań wynika, że płaczą i to o wiele częściej niż dziewczynki! Twardzielami stają się dopiero z wiekiem. Dla trzylatka strata ulubionego misia jest zwykle dłużej opłakiwana niż taka sama strata w przypadku jego koleżanki. Nie wywieraj presji na syna, wciąż powtarzając: "Bądź mężczyzną" albo "Prawdziwi faceci nigdy nie płaczą". Nie obawiaj się, że pozwalając synkowi na płacz, np. po rozbiciu kolana, wychowasz "mięczaka". Poprzez język łez on ci jedynie mówi, że z czymś sobie nie radzi, że potrzebuje wsparcia i zrozumienia.

Przyjaciele to... rywale

Chłopcy już od najmłodszych lat wolą rywalizować (?Kto pierwszy do karuzeli??) niż współpracować (Wolą np. zbudować dwa oddzielne zamki, niż jeden wspólny). Są zwykle odważniejsi od dziewczynek, lubią sprawdzać swoje możliwości w nowych sytuacjach. Może dlatego tak szybko się irytują, np. gdy nie mogą trafić piłką do celu?

Tęsknota - męska rzecz

Wszystkie maluchy tęsknią za swoją mamą, gdy jej długo nie widzą, ale to chłopcy silniej niż dziewczynki przeżywają stres wynikający z rozłąki. Chłopcy poniżej trzeciego roku życia mają tendencję do preferowania relacji "jeden na jeden". Większa liczba opiekunów, choćby najbardziej troskliwych, może powodować wyraźne niezadowolenie małych dżentelmenów. Nie zdziw się więc, gdy twój maluch zareaguje płaczem na wyciągnięte w jego kierunku ramiona babci albo cioci. Często go przytulaj i poświęcaj mu jak najwięcej czasu.

Brzuszek-burczymuszek

Chłopcy są bardziej podatni na przypadłość zwaną "pyloric stenosis" (zwężenie górnej części żołądka tzw. oddźwernika). Objawy: silne wymioty i ból brzucha pojawiają się najczęściej między trzecim a ósmym tygodniem życia malca. Bądź czujna i zgłoś się do lekarza natychmiast, by nie dopuścić do odwodnienia organizmu dziecka.

Kolumb czy Einstein?

Podczas gdy dziewczynki zachwycają swoich rozmówców płynnością mowy i zasobem słów, małomówni chłopcy zdobywają świat. Penetrują wszystko wokół, od zawartości kuchennej szafki po muszlę klozetową (dlatego powinna być zawsze w nienagannej czystości!). Najpierw wdrapują się na stół, potem na drzewa, wszystkiego muszą dotknąć, spróbować. To mali ryzykanci. Interesują się wszystkim, co ich otacza. Mają naturalną potrzebę odkrywania i wyjaśniania "nieznanego". Bądź czujna, bo takie zachowania, rozwijając wspaniale wyobraźnię, mogą stwarzać jednocześnie większe ryzyko wypadków, np. potłuczeń czy oparzeń.

Żywe srebra

Mali mężczyźni są bardziej energiczni od dziewczynek. Krócej śpią, więcej hałasują, wszędzie ich pełno. Lubią bawić się w grupach (dziewczynki raczej w parach), silniej reagują na różne bodźce, np. hałas. Wolą zabawy ruchowe (gra w berka, wyścigi) niż manualne czy intelektualne.

Inżynier mały Jaś

Chłopcy są mistrzami umiejętności technicznych, mają lepiej rozwiniętą wyobraźnię przestrzenną od dziewczynek. Zwykle z wielką ochotą pomagają tacie np. zmienić koło w samochodzie albo przykręcić śrubkę. świetnie radzą sobie z czytaniem map, układaniem puzzli i budowaniem, np. imponujących wież z klocków.

Ryzykowne geny

Astma częściej występuje u chłopców - tak przynajmniej wynika ze statystyk, choć przyczyny tej zależności nie są do końca znane. Przypuszcza się, że choroba ta ma podłoże genetyczne. Jeśli ktoś w twojej rodzinie cierpiał na astmę, jak najwcześniej skonsultuj się z lekarzem - na podstawie badań postawi diagnozę i otoczy malca opieką medyczną.

Słuch i mały zuch

Mali panowie są bardziej podatni na choroby uszu, co często powoduje u nich problemy ze słuchem. To z kolei niekorzystnie wpływa na zdolność uczenia się i rozwój mowy. Jeżeli podejrzewasz u syna kłopoty ze słuchem (np. gdy często prosi, aby powtarzać, co się do niego mówi), skontaktuj się z laryngologiem. Skieruje chłopca na badania i podejmie leczenie.

Oskarżam cię.... testosteron!

Męski hormon, który m.in. determinuje rozwój mięśni, siłę i energię życiową to właśnie testosteron. Mówiąc potocznie, jest on sprawcą tego, że chłopcom trudniej niż dziewczynkom przychodzi skoncentrowanie uwagi na danej czynności, częściej też niż dziewczynki nie potrafią usiedzieć w jednym miejscu i są w stosunku do siebie bardziej agresywni. Takie zachowania mogą utrudniać im zdobywanie umiejętności społecznych. Ale testosteron ma też wiele zalet - m.in. udowodniono, że chroni przed depresją.