W życiu prywatnym Dominiki Tajner zaszły w ostatnim czasie spore rewolucje. Przedsiębiorcza córka trenera i działacza sportowego Apoloniusza Tajnera we wrześniu 2019 roku sfinalizowała rozwód z piosenkarzem Michałem Wiśniewskim. Następnie skupiła się w głównej mierze na pracy i wychowaniu swojego syna Maksymiliana, który zmagał się z dość poważnymi problemami zdrowotnymi. Na jaw wyszło, że była żona lidera zespołu Ich Troje postanowiła jednak dać sobie jeszcze jedną szansę na szczęśliwą miłość.
ZOBACZ: Syn Dominiki Tajner mógł umrzeć. Już wiadomo, dlaczego chłopiec trafił do szpitala
Dominika Tajner o relacjach z Michałem Wiśniewskim
O tym, co obecnie słychać u Dominiki Tajner dowiadujemy się z materiału w "Dzień Dobry TVN". Zanim jednak była żona lidera Ich Troje zwierzyła się na temat swojego nowego związku, opowiedziała o tym, jak na ten moment wyglądają jej stosunki z Michałem. Okazuje się, że aktualne relacje byłych małżonków są jak najbardziej poprawne.
Myślę, że raczej dobre niż niedobre – oceniła Tajner w rozmowie z Sandrą Hajduk.
Może jakbyśmy w małżeństwie się tak kolegowali, to by było inaczej – dodała ze śmiechem.
Dominika Tajner o swoim nowym partnerze
Kim jest nowy mężczyzna u boku Dominiki Tajner? Bizneswoman na razie nie chce zdradzać jego tożsamości. Postanowiła jednak choć trochę zaspokoić ciekawość fanów i wyznała, za co najbardziej ceni swojego nowego partnera.
Dosyć szybko urzekła mnie stabilizacja, spokój, takie poczucie bezpieczeństwa. Nie jest chaotyczny, jest spokojny i wyrozumiały – powiedziała w materiale dla "DD TVN".
Zobacz także:
W związku z Michałem to właśnie ja odgrywałam tę rolę takiej stabilnej, spokojnej, wyciszającej, gaszącej pożary osoby. Teraz tę rolę przejął mój partner. Teraz ja mogę sobie pozwolić na taką trochę dzikość – zauważyła.
Dominika Tajner postanowiła także uchylić rąbka tajemnicy na temat początków jej znajomości z nowym partnerem. Dowiedzieliśmy się, że menedżerka gwiazd poznała go dzięki ich wspólnym znajomym podczas zagranicznego urlopu.
Pojechałam na Cypr. Po prostu poszłam z koleżanką, jej mężem i z jej przyjacielem na kolację i tak z tym przyjacielem się zaprzyjaźniłam – podzieliła się wspomnieniem.
Otwarcie przyznała, że nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Łączące ich dziś uczucie narodziło między nimi dopiero po dłuższym czasie.
Nie ma tu takich uderzeń typu "wow". Spodobaliśmy się sobie, ale mówię, musiało trochę wody upłynąć – opowiedziała.
Dominika Tajner o swojej metamorfozie
Zmiany nie ominęły także innych sfer życia córki prezesa Polskiego Związku Narciarskiego. Dominika zdradziła, że już od kilku miesięcy trenuje pięć razy razy w tygodniu po półtorej godziny z trenerem personalnym, co w widoczny sposób odbiło się na jej sylwetce. Dodaje też, że choć sporo przeżyła i nadal walczy z depresją, to ostatecznie jest zadowolona z tego, jak wygląda jej życie.
Uważam, że ogólnie mam udane życie. Jestem taką osobą, która zawsze spada na cztery łapy i zawsze się jakoś wykaraska – podsumowała.
ZOBACZ TEŻ: Michał Wiśniewski pokazał zdjęcie z żoną. Internauci: "Podobna do Dominiki"
