Jak ustalił dziennika Fakt, wczoraj, czyli 12 września, odbyło się kolejne posiedzenie sądu w tej sprawie i zapadł wyrok. Jak donosi tabloid, sąd oddalił roszczenia Dody, a tym samym ogłosił wyrok korzystny dla Agnieszki Woźniak-Starak. O takim orzeczeniu sądy Fakt poinformował Michał Biedka, prawnik prowadzącej show Azja Express 2. Co adwokat gwiazdy TVN powiedział gazecie?

„Mogę potwierdzić, że zapadł wyrok uniewinniający w sprawie, w której pani Rabczewska oskarżała moją klientkę o naruszenie jej nietykalności cielesnej, a dokładniej naruszenia zdrowia, w którym miała to uszkodzić pani Rabczewskiej palec. Sprawa dotyczyła zajścia w Chorzowie. Na dzień dzisiejszy pani Agnieszka Woźniak-Starak jest niewinna.”

Przypomnijmy, do konfrontacji między Dodą a Agnieszką Woźniak-Starak (wówczas jeszcze Szulim) doszło w 2014 roku w Chorzowie podczas gali "Niegrzeczni". Tego wieczoru Doda postanowiła udowodnić, że faktycznie należy się jej tytuł „niegrzecznej dziewczynki” i zaczęła popychać Agnieszkę Woźniak-Starak na scenie jeszcze podczas finału gali, po czym zatrzasnęła się z nią w łazience klubu, w której miało dojść między nimi do ostrej sprzeczki, przepychanek, a nawet rękoczynów! Dziennikarka oskarżyła Dodę o naruszenie cielesności. Doda wystosowała podobny zarzut pod adresem gwiazdy TVN-u, z tym że ograniczyła się jedynie do roszczeń dotyczących uszkodzenia jej palca i umyślnego wyrwania paznokcia za pomocą pejcza.

Wczorajszy wyrok wydany przez sąd nie jest prawomocny. Myślicie, że Doda się od niego odwoła…? Zgadujemy, że wokalistka tak łatwo nie odpuści i panie jeszcze nieraz spotkają się w sądzie. Oby się tylko w nim po raz kolejny nie pobiły...