Skutki używania telefonu przed snem

O tym, że nadmierne wpatrywanie się w naszego smartfona nie służy zdrowiu wiemy nie od dziś. Wyniki najnowszych badań brzmią jednak bardzo niepokojąco. Uniwersytet w Glasgow przeprowadził badania poświęcone naszemu biologicznemu zegarowi i skutkom oddziaływania telefonów na nasz dobowy rytm. W badaniu udział wzięły kobiety i mężczyźni w wieku od 37 do 73 lat, których aktywność mierzona była za pomocą specjalnej opaski na nadgarstek. Jak się okazało, wieczorne używanie telefonu znacząco wpłynęło na wiele zdrowotnych kwestii badanych. Jakie były wyniki?

Używanie telefonu przed snem może prowadzić do depresji

Jakie są skutki używania telefonu przed snem? Scrolowanie naszego smartfona, gdy leżymy w łóżku i szykujemy się do snu, znacząco zwiększa ryzyko depresji, zaburzeń dwubiegunowych i neurotyzmu. Okazuje się też, że osoby, które używały telefonu po godzinie 22:00 były bardziej nieszczęśliwe niż Ci, którzy czas przed snem poświęcali na inne aktywności. Badania pokazały też, że osoby używające telefonu przed snem częściej czują się samotne.

Najczęściej powodem tego jest niska higiena snu. Jest ona bezpośrednio związana z aktywnościami, które wykonujemy przed pójściem spać, ale nie tylko. Istotne jest również co robimy w ciągu dnia. Nasz biologiczny zegar jest bowiem przyzwyczajony, że przy świetle dziennym jesteśmy aktywni, a odpoczywamy, gdy robi się ciemno. Jasny ekran telefonu zaburza ten rytm - mówi Daniel Smith z Uniwersytetu w Glasgow.

Wyniki badań brzmią na tyle groźnie, że chyba poważnie zastanowimy się nad naszą "evening routine". A Wy? Jak spędzacie czas przed snem?