Joanna Koroniewska cieszy się ogromną sympatią internautów. Aktorkę obserwuje na Instagramie ponad 600 tys. osób. Jej followersi cenią szczerość, którą wręcz emanuje. Żona Macieja Dowbora nie unika bezpośrednich konfrontacji z autorami hejterskich komentarzy -  wielokrotnie pokazywała już, z jaką falą nienawiści musi się mierzyć. Tym razem również nie przeszła obojętnie wobec bezczelnego "pytania", dotyczącego tego, dlaczego nie pokazuje twarzy córek...

Joanna Koroniewska odpowiada na pytanie, dlaczego nie pokazuje twarzy córek

Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor są szczęśliwymi rodzicami dwóch córek - 13-letniej Janiny i 4-letniej Heleny. Para dzieli się ich sukcesami (Janina jest utalentowaną, nagradzaną w Polsce i za granicą flecistką), ale zdecydowała się nie udostępniać publicznie ich wizerunków. Dowborowie publikują w sieci tylko te fotografie z córkami, na których nie widać twarzy dziewczynek. Rodzice są konsekwentni - do mediów nie wypłynęły dotąd fotografie ich dzieci.

Niestety, nie wszyscy obserwatorzy aktorki szanują jej decyzję. Stąd zapewne wzięło się niedyskretne, a wręcz bezczelne pytanie mężczyzny, które zadał Joannnie Koroniewskiej podczas ostatniego Q&A (seria pytań i odpowiedzi - red.) na jej Instagramie.

Dlaczego usuwasz twarze dzieci? Są brzydkie czy co? - napisał.

Jak na taki wyraz braku kultury i taktu zareagowała aktorka? Naszym zdaniem zrobiła to z wielką klasą!

Joanna Koroniewska wyjaśniła, że ujawnia wizerunków córek, bo chce je chronić. Co więcej, dziewczynki nie życzą sobie zdjęć, bo nie chcą być oceniane przez kogokolwiek.

Nie. Dbam o ich prywatność. Są najważniejszą częścią mojego życia, ale nie czują potrzeby bycia ocenianymi. Nie chcą tego i ja to szanuję. A z drugiej strony, nie będę udawać, że ich nie ma w moim życiu.

A wy, jakbyście zareagowali na taki hejt?

Rodzinne zdjęcia Joanny Koroniewskiej i Macieja Dowbora z córkami znajdziecie w galerii pod artykułem.

Zobacz także:

PRZECZYTAJ TAKŻE: