Wiele kobiet, które decydują się na złożenie pozwu rozwodowego, najpierw decyduje się na terapię. Mężowie wielu z nich aż do końca nie zdają sobie sprawy z tego, w jak bardzo opłakanym stanie jest związek i jakiego typu problemy się pojawiają.

Wiele z nas nie czuje się dobrze w związku, ponieważ brak tam właściwej komunikacji. Czują się niewidzialne, niedoceniane, a ich głos się nie liczy – partner go nie słyszy.

6 POWODÓW, DLA KTÓRYCH DECYDUJEMY SIĘ NA ROZWÓD

1. CAŁY CZAS KŁÓCIMY SIĘ O TO SAMO

Wiele par ma powracające problemy, których nie potrafi (albo nie chce) rozwiązać. Często dzieje się tak od lat. Kiedy ich potrzeby wzajemnie się rozmijają, narasta niechęć. W pewnym momencie kobieta zdaje sobie sprawę, że nie ma wpływu na partnera i zaczyna się seria uwag „Ty nigdy mnie nie słuchasz”, „Twoje przeprosiny nic nie znaczą”. W końcu kobieta się poddaje (chyba, że jest od relacji uzależniona) i w końcu odchodzi.

2. NIE JESTEM DOCENIANIA W SWOIM ZWIĄZKU

Żeby małżeństwo wypaliło potrzeba kilku rzeczy – wzajemnej uwagi, wysiłku, bardzo dobrej komunikacji i intencji. Wiele kobiet po całym dniu zajętym opieką nad dziećmi, domem zastanawia się, gdzie w tym wszystkim jest ich mąż. To one noszą ciężar relacji, całą pracę emocjonalną i cały czas zmuszane są poniekąd do utrzymywania świeżości relacji. Jeśli nic, albo niewiele dostają w zamian, rezygnują.

Zobacz także:

ZOBACZ TAKŻE:

5 RZECZY, KTÓRE MUSISZ WIEDZIEĆ ZANIM POWIESZ TAK

3. SEKS Z MĘŻEM MNIE NIE SATYSFAKCJONUJE

Dla większości z nas seks jest swoistym barometrem, który świadczy o jakości i zdrowej relacji. Kiedy kobiety narzekają na swoje życie seksualne, stoją za tym zazwyczaj dużo poważniejsze problemy. Wyczerpanie i emocjonalna głodówka – z tym spotykają się żony, które mają problemy w sypialni. Seksualność to także intymność i sposób okazywania sobie uczuć, jeśli tego nie ma, lub jest, ale niewystarczająco dla jednej ze stron, szybko doprowadzi to małżeństwo do ruiny. 

4. JUŻ NIE ŁĄCZĄ NAS TAKIE EMOCJE I GŁĘBOKIE ROZMOWY JAK KIEDYŚ

Wiele kobiet, które długo trwają w małżeństwie nie łączy już z mężami mocna emocjonalna więź. W zasadzie to numer jeden z rankingu najczęstszych powodów rozwodowych. Często działa lawinowo – nie otrzymujemy prawdziwej, głębokiej rozmowy w domu, szukamy poza nim. Stąd nowe relacje, romanse.

ZOBACZ TAKŻE:

MILLENNIALSI - OBIAD LEPSZY NIŻ SEKS

5. PRZEROSŁAM SWOJEGO PARTNERA

W relacji jest dwoje ludzi, którzy są dwoma indywidualnościami. Małżeństwo zmienia się, przeobraża i całkiem nierzadko zdarza się, że żona mówi swojemu mężowi: „Czuję, że cię przerosłam, że bardziej się rozwinęłam”. Często namawia męża na terapię, żeby wypełnić lukę pomiędzy nimi, jeśli jednak ten jest oporny – prowadzi to do impasu. On chce utrzymać status quo, ona szuka zmiany niedobrych wzorców.

6. DOTARŁAM DO PUNKTU, W KTÓRYM MUSZĘ POSTAWIĆ NA SIEBIE

To on i jego problemy są w centrum zainteresowania, jednak nawet jeśli ona skupia maksimum uwagi na ich rozwiązywaniu, one wciąż są i to niezmienne. Wiele kobiet dość ma ciągłych zawodów i rozczarowań z dnia na dzień. Czasami, nawet pomimo wzajemnej miłości i oddania, ludzie osiągają punkt zwrotny, w którym decydują się na rozstanie.