David Bowie był żyjącą legendą. Jego sceniczny image, sposób śpiewania, mówienia, poruszania się, wpływ jaki wywarł na historię mody – Bowie był dla popkultury elementem fundamentalnym, podstawowym.

W 2016 roku zmarł w swoim apartamencie w Nowym Jorku, z powodu trawiącego do raka wątroby. Żegnali go bliscy (w tym żona modelka Iman) i przyjaciele oraz miliony fanów na całym świecie. Zdążył wydać jeszcze bardzo dobrą płytę „Lazarus”, a z okazji okrągłych urodzin artysty zaplanowano różne akcje specjalne. 10. stycznia na przykład zobaczymy multimedialną wystawę „David Bowie is” z Victoria & Albert Museum w Londynie, a to wszystko na ekranach Multikina. Również we wtorek, 10. stycznia, Canal+ wyemituje świetny dokument  „David Bowie: człowiek, który zmienił świat”.


My postanowiłyśmy przybliżyć Wam 10 nieznanych faktów z życia tego wielkiego artysty. Zobaczcie!

DWUKOLOROWE OCZY TO WYNIK BÓJKI

Kiedy David Bowie miał 15 lat pokłócił się o dziewczynę i doszło do bójki, w której uszkodzono mu gałkę oczną. W wyniku paraliżu mięśni, David przez całe życie cierpiał na zespół "leniwych oczu", czyli nie dowidział. Poza tym jego lewe oko wydawało się mieć inny odcień.

LITTLE RICHARD BYŁ JEGO IDOLEM

Zobacz także:

Little Richard był jednym z pierwszych czarnoskórych pionierów rock'n'rolla. Wynalazł go, jak twierdził, dzięki miksowi boogie-woogie i blues'a. Poza tym jego bogaty sceniczny image, niezwykłe kostiumy i makijaż przypadły do gustu Bowiemu tak bardzo, że podziwiał go do końca życia.

BAŁ SIĘ LATAĆ

Do pewnego stopnia kontrolował swój strach, jednak nie do pomyślenia była dla niego podróż przez Atlantyk. Nabawił się fobii przed lataniem krótko po tym, kiedy został ojcem.

SUSAN SARANDON TWIERDZIŁA, ŻE MIAŁA Z NIM ROMANS

Z aktorką Susan Sarandon spotkali się na planie filmu "The Hunger" w 1983 roku. Sarandon w jednym z wywiadów zachwycała się Bowiem w odpowiedzi na pytanie, czy miała kiedyś romans z wielką gwiazdą. Co mogło oznaczać jedno - że był to słynny muzyk.

OPUBLIKOWAŁ LISTĘ 100 SWOICH ULUBIONYCH KSIĄŻEK

Na liście znalazły się takie pozycje jak m.in. "Iliada" Homera, "W drodze" Jacka Kerouac'a, "Madame Bovary" Flauberta czy "1984" Georga Orwella. Z klasyką literatury światowej David Bowie był jak widać za pan brat.

MALOWAŁ I KOLEKCJONOWAŁ OBRAZY

Przez niemalże ćwierć wieku skupował i kolekcjonował obrazy. Głównie mniej znanych brytyjskich malarzy z XX wieku, jednak przyznawał, że w kolekcji ma też obraz Rubensa i Tintoretto. Sam chętnie malował własne dzieła, odkąd uczył się w szkole artystycznej. Malowanie przynosiło mu ukojenie i było sposobem na rozwiązywanie problemów, również muzycznych, przy komponowaniu.

GODSPEED YOU! BLACK EMPEROR I ARCADE FIRE BYŁY JEGO ULUBIONYMI ZESPOŁAMI

Zapytany przez Guardian o listę muzyczną na swoim iPodzie, podał właśnie te dwa zespoły i dodał, że lubi też całkiem chiński folk.


NIE MÓGŁ SIĘ DOCZEKAĆ 50. URODZIN

Uważał, że życie smakuje lepiej w miarę upływu lat.

DUBBINGOWAŁ JEDNĄ Z POSTACI W KRESKÓWCE O GĄBCE "SPONGEBOB"

W ciągu całej swojej kariery David Bowie pojawiał się w dwudziestu pięciu filmach. W kreskówce "Spongebob" użyczył w 2007 roku głosu jednej z drugoplanowych postaci - niebieskiemu stworkowi z długim nosem "Lord Royal Highness".

ZMIENIŁ SWOJE ORYGINALNE IMIĘ I NAZWISKO

Naprawdę nazywał się David Robert Jones, ale nie chciał być mylony z Davie'm Jonesem z zespołu The Monkees. Interesujące, bo panowie raczej nie byli do siebie podobni...

ZOBACZ TEŻ:

MUZYKA 2016 - NASZE WYBORY

CARRIE FISHER, CZYLI KSIĘŻNICZKA LEIA. KIM BYŁA?