Kampania pod hasłem #NextBond miała pomóc wyłonić kolejnego odtwórcę agenta 007 w kultowej serii filmów o Jamesie Bondzie. Okazało się, że największą popularnością cieszy się Gillian Anderson. Aktorka była zaskoczona wyborem, na swoim profilu opublikowała ciekawy komentarz.

 "Nazywam się Bond. Jane Bond. Dziękuję za wszystkie głosy! Nie wiem, kto jest autorem tego plakatu, ale jest świetny!"

A Wy co o tym myślicie, czy nowy Bond powinien być kobietą?