Counrteney Cox o zabiegach medycyny estetycznej

Courteney Cox zasłynęła za sprawą roli Moniki Geller w jednym z największych hitów lat 90., serialu Przyjaciele.  W najnowszym wywiadzie z magazynem Sunday Times Style, przy okazji promocji nowego serialu Shining Vale, 57-latka poruszyła temat kultu młodości, który dotyka głównie kobiety w branżach tak konkurencyjnych i wrażliwych na wygląd jak np. filmowa. To dlatego Courteney Cox poddawała się operacjom plastycznym, które z jednej strony pomagały utrzymać młodszy wygląd, z drugiej natomiast nieodwracalnie zmieniły jej twarz.

"Był czas, kiedy mówiłam: Oh, zmieniam się. Wyglądam starzej. I starałam się przez lata gonić za młodzieńczym wyglądem. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, że o cho**ra, wyglądam naprawdę dziwacznie po tych wszystkich iniekcjach i rzeczach, które robiłam z twarzą, których teraz nigdy bym sobie nie zrobiła wyznała Courteney Cox.

 Bo ludzie o mnie mówili, tak mi się wydaje. Ale był taki okres, kiedy pomyślałam: "Muszę przestać. To jest po prostu szalone" - dodaje gwiazda

Aktorka w 2017 roku rozpuściła wszystkie wypełniacze i od tamtego czasu nie korzysta z zabiegów medycyny estetycznej. Cox długo nie zdawała sobie sprawy z tego,  jak naprawdę wygląda jej twarz. "Nie masz pojęcia, ponieważ wszystko dzieje się stopniowo. Aż któregoś dnia stwierdzasz: "O, k..., to nie wygląda dobrze".

To może Cię zainteresować:

Courteney Cox: "Nie mogę w to uwierzyć, że zaraz skończę 60 lat"

Corteney Cox promuje aktualnie serial Shining Vale. W najnowszej produkcji aktorka wciela się w postać pisarki powieści erotycznych, która razem z rodziną przenosi się z Nowego Jorku do sąsiedniego stanu Connecticut. W serialu bohaterka mierzy się z przemijaniem, kryzysem wieku średniego i menopauzą. Cox podkreśla, że sama nie dowierza w prędkość upływającego czasu i nadchodzące już niedługo 60 urodziny.

"O Boże, tak trudno to nawet usłyszeć lub powiedzieć. Nie mogę w to uwierzyć. Absolutnie nie ma nic złego w wieku 60 lat, po prostu nie mogę w to uwierzyć. Czas płynie tak szybko. Nie ma wątpliwości, że jestem teraz bardziej osadzona w rzeczywistości, tak wiele się nauczyłem w swoim życiu — z czego się cieszyć, czego próbować robić więcej i co należy odpuszczać" - wyznała Coutneney Cox. 

Zobacz także:

Zobacz także: