Była Miss USA popełniła samobójstwo

Piękna, sławna, z pasją. Cheslie Kryst, Miss USA z 2019 r. nie żyje. 30-latka popełniła samobójstwo skacząc z z wieżowca na Manhattanie, w Nowym Jorku. Według ustaleń nowojorskiej policji, Cheslie ok. godz. 7 czasu lokalnego miała wyskoczyć z 9. piętra wieżowca, w którym mieszkała. Kilka godzin przed śmiercią była miss, prezenterka i prawniczka, opublikowała w mediach społecznościowych swoje zdjęcie, z podpisem, który mógł być zarówno wołaniem o pomoc, jak i pożegnaniem  z bliskimi:

"Niech ten dzień przyniesie ci odpoczynek i pokój", brzmi wpis na Instagramie gwiazdy.

Zdruzgotani i z wielkim smutkiem przeżywamy odejście naszej ukochanej Cheslie. [...] Cheslie ucieleśniała miłość i służyła innym, zarówno poprzez swoją pracę jako prawniczka walcząca o sprawiedliwość społeczną, jako Miss USA oraz jako gospodyni telewizyjnego programu "Extra", napisała w oficjalnym oświadczeniu rodzina zmarłej Cheslie.

Pochodząca z Karoliny Północnej Cheslie Kryst miała polskie korzenie ze strony ojca. Oprócz tytułu Miss USA 2019, miała za sobą doświadczenie pracy jako reporterka programu "Extra" oraz sukcesy na polu prawniczym, angażowała się m.in. w próby zreformowania amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości. Starała się m.in. uzyskać pomoc prawną dla więźniów, którzy mogli zostać niesłusznie skazani.