Nadszedł nowy rok, który wzbudza wiele niepokojów - zwłaszcza, że ostatnie lata były pełne nieprzewidzianych zdarzeń, które miały fatalny wpływ na ludzkość. Pandemia, wojna w Ukrainie, kryzys gospodarczy - wszystko to sprawia, że z obawą patrzymy w przyszłość. Okazuje się, że nie maluje się ona w kolorowych barwach. Brazylijski Nostradamus ogłosił swoją wizję na 2023 rok i zapowiada kolejną falę nieszczęść. 

Brazylijski Nostradamus ogłosił swoją wizję na 2023 rok. To początek fali nieszczęść

Athos Salome stał się ostatnio niezwykle popularny. Wiele z jego wizji się już sprawdziło - przewidział bowiem m.in. wybuch wojny w Ukrainie, śmierć królowej Elżbiety II, a nawet zwycięstwo Argentyny podczas Mistrzostw Świata w Katarze. Nic więc dziwnego, że mężczyzna otrzymał miano "brazylijskiego Nostradamusa". 

Zobacz także: 

Teraz Salome miał kolejną wizję, która dotyczy 2023 roku. Okazuje się, że w najbliższych miesiącach rozpocznie się proces, którego nie będziemy w stanie powstrzymać. Jego słowa brzmią niepokojąco. Sami zobaczcie, co konkretnie przepowiada. 

Brazylijski Nostradamus zapowiada nadejście Antychrysta 

Portal dailystar.co.uk donosi, że według brazylijskiego Nostradamusa 2023 rok będzie "początkiem końca". Ludzkości ma się bowiem objawić największy wróg Mesjasza - Antychryst. 

Wbrew temu, co wszyscy myślą, Antychryst nie pochodzi z Europy i powinien objawić się w pełni między latami 2023 a 2026 - powiedział Athos w rozmowie z dailystar.co.uk. 

Wizjoner donosi, że Antychryst już zstąpił na ziemię i krąży wśród nas. To jednak nie koniec niepokojących sytuacji, jakie już niedługo mogą się wydarzyć. Salome zobaczył też śmiercionośnego wirusa z Antarktydy oraz... upadek kryptowaluty. 

To, czy będzie dalej istnieć, czy nie, jest kwestią losu i władzy. Rząd światowy zrobi wszystko, aby mieć ją na własność - dodał jasnowidz.

A wy wierzycie w tego typu rzeczy? Koniecznie dajcie nam znać w komentarzach na Facebooku.

Zobacz także:

Zobacz także: