Bliźniaczki przez całe życie żartowały, że urodzą tego samego dnia. I tak się stało! Ich pierworodni synowie mieli nawet te same wymiary

Erin Cheplak i Jill Justiniani, 30-letnie siostry bliźniaczki, zaszły w ciążę prawie w tym samym czasie. Przez cały czas trwania ciąży żartowały, że urodzą tego samego dnia. Nigdy nie myślały, że to się rzeczywiście wydarzy. Ale życie przyniosło im niespodziankę!

„Nie żartuję, to się dzieje naprawdę!”, powiedziała Erin do swojej siostry przez telefon, tuż przed 9 rano 5 maja - w dniu cesarskiego cięcia. O jakim żarcie mówiła przyszła mama? W odstępie zaledwie kilku godzin siostry bliźniaczki z Kalifornii urodziły swoich pierworodnych. Synowie nie tylko urodzili się tego samego dnia, z różnicą zaledwie kilku godzin, ale nawet o identycznych wymiarach.

Czy było to dużym zaskoczeniem dla sióstr? Amerykanki przyznały, że wiele żartowały na temat narodzin swoich dzieci w tym samym dniu, ale nie były zszokowane faktem, że tak się naprawdę stało. Erin i Jill zawsze łączyła silna więź typowa dla bliźniąt. 

Zawsze robiliśmy wszystko razem. To było niesamowite móc przejść razem przez życie na każdym etapie. Jesteśmy dla siebie najlepszymi przyjaciółkami – powiedziały panie w wywiadzie dla washingtopost.pl

Erin i Jill dorastały w Brea w Kalifornii. Od dziecka łączyły je te same zainteresowania i pasje. Obie zdecydowały się też na ten sam kierunek studiów – kinezjologię. Pracują nawet w tej samej przychodni – biurko w biurko, więc nawet przerwy lunchowe spędzają razem. 

Bliźniaczki urodziły tego samego dnia. Przypadek czy biologia?

Erin i Jill dorastały w Brea w Kalifornii. Od dziecka łączyły je te same zainteresowania i pasje. Obie zdecydowały się też na ten sam kierunek studiów – kinezjologię. Pracują nawet w tej samej przychodni – biurko w biurko, więc nawet przerwy lunchowe spędzają razem. 

Siostry bliźniaczki wyszły za mąż w odstępie niemal roku i zaszły w ciążę z różnicą zaledwie 8 dni! Justiniani z mężem Ianem przyznali, że „wymodlili” sobie dziecko – mieli za sobą trudny czas poronienia. Gdy tylko test pokazał pozytywny wynik, siostra zadzwoniła do… Erin.

Zobacz także:

Płakałyśmy razem przez telefon — relacjonowały.

Erin Cheplak zdradziła, że od początku czuła, że obie będą w ciąży w tym samym czasie, co było dla nich wspaniałym wspólnym przeżyciem podczas pierwszej ciąży. Wspólnie dzieliły szczęście, smutki i wątpliwości typowe dla tego stanu. "Udało nam się przejść razem przez najtrudniejsze chwile życia" – opowiadały bliźniaczki.

Siostry uważają, że łączy je szczególnie silna więź z powodu trudnych doświadczeń z dzieciństwa. Erin i Jill miały młodszą siostrę, Allison, która urodziła się z rzadką chorobą genetyczną i zmarła w wieku 12 lat.

Dorastałyśmy w rodzinie, w której nasi rodzice musieli poświęcać dużo czasu Allison. My więc trzymałyśmy się razem i opiekowałyśmy sobą. – powiedziała Erin Cheplak.

Siostry bliźniaczki urodziły nawet tego samego dnia synów o identycznych wymiarach. Ich historia szybko rozeszła się po całym szpitalu, zachwycając personel i pacjentów. Alice Lau, położna-ginekolog, która zajmowała się opieką prenatalną obu bliźniąt, była zdumiona, że siostry jednocześnie rodzą.

Naprawdę nie mogłam w to uwierzyć. Nigdy nie widziałem, aby bliźnięta rodziły tego samego dnia i nie sądzę, że kiedykolwiek to zobaczę. To fantastyczna wiadomość i przypomina nam, że cuda wciąż się zdarzają. – powiedziała Lau.