Blanka Lipińska otwarcie przyznaje, że aby zachowywać szczupłą sylwetkę, stosuje restrykcyjną dietę. Temat ten poruszyła ostatnio na swoim instagramowym profilu odnosząc się do menu popularnego fast foodu. Na jej wypowiedź zareagowała dietetyczka i tik-tokerka, Paulina Korol: "Dziewczyny w wieku 12,13 lat będą jadły tysiąc kalorii, bo powiedziała tak pani Blanka Lipińska. To jest zdecydowanie za mało" - zawyrokowała. Co na to Lipińska?

Dietetyczka o diecie Blanki Lipińskiej 

Blanka Lipińska przyznaje, że choć unika aktywności fizycznej, to dba o sylwetkę stosując ścisłą dietę. Na InstaStories zdradziła ostatnio, że dziennie spożywa mniej tysiąc kalorii:

Jedna tortilla wielkości mojej dłoni ma prawie dwa tysiące kalorii! Ja spożywam dziennie niecały tysiąc, czyli taki jeden placek to są moje dwa dni jedzenia. Zaraz mnie zapytacie: "Tysiąc kalorii? Jak ty żyjesz?". No tak, tylko, że ja sobie sprawdziłam, jaki mam wydatek energetyczny i ja nie spałam więcej niż tysiąc, bo albo wożę d*** samochodem, prawie nigdzie nie chodzę albo leżę - powiedziała autorka książki "365 dni".

Na wyznanie Blanki Lipińskiej szybko zareagowała znana z Tik-Toka dietetyczka, Paulina Korol. W odpowiedzi na wyznanie autorki popularnych erotyków, nagrała wideo, w którym opowiedziała o szkodliwości spożywania tak niewielkiej ilości kalorii. Wyraziła również obawę o młode obserwatorki Lipińskiej:

Ona trafia do ponad 800 tysięcy ludzi i potem dziewczyny w wieku 12, 13 lat będą jadły tysiąc kalorii, bo powiedziała tak pani Blanka Lipińska. To jest zdecydowanie za mało. Mam nadzieję, że ona dojada po prostu w jakiś inny sposób, je troszeczkę więcej niż ten tysiąc kalorii, bo to jest dieta głodówkowa i ona by chudła cały czas mocno i byłoby to widać, a z tego co kojarzę, od jakiegoś czasu wygląda bardzo podobnie. Nie jedzcie tysiąca kalorii dziennie - to jest zdecydowanie za mało dla wszystkich, nawet dla siedmioletniego dziecka - powiedziała Paulina Korol.

Lipińska odpowiedziała na krytykę - stwierdziła, że nie rozumie oburzenia, ponieważ nikogo nie zachęca do stosowania jej diety:

Tam jakieś panie dietetyk odniosły się do mojej wczorajszej storki odnośnie ilości przyjmowanych przeze mnie kalorii i tego, że trafiam do 800 tys. ludzi i że ktoś tam będzie brał ze mnie przykład. Ja za każdym razem podkreślam, żeby ze mnie przykładu nie brać, bo moja dieta nie jest ani zdrowa, ani dobra. Nie rozumiem oburzenia. Nie polecam odżywiania tak jak ja się odżywiam, nie polecam deficytu kalorycznego, generalnie nie polecam naśladowania mnie - powiedziała na InstaStories.

Według The Renfrew Center Foundation for Eating Disorders na zaburzenia odżywiania cierpi na świecie ok. 70 mln osób. Jedną z przyczyn rosnącej skali zachorowań jest tzw. społeczny kult szczupłej sylwetki. Szukasz pomocy? Zwróć się do Ogólnopolskiego Centrum Zaburzeń Odżywiania: centrumzaburzenodzywiania.pl/.