Matka natura jest nieprzewidywalna. Dlatego wszyscy powinniśmy czuć przed nią respekt. Żywioły i różne zjawiska pogodowe są w stanie zrobić nam krzywdę, ale też ściągnąć na nas złe moce. Najwięcej przesądów w Polsce krąży na temat... wiatru. Babcia z Lubelszczyzny zdradza, że taka pogoda to zapowiedź katastrofy. Dlaczego tak się dzieje i jak się przed tym uchronić? Przekonajcie się sami. 

Babcia z Lubelszczyzny zdradziła, że taka pogoda to zapowiedź katastrofy. Możesz się przed tym uchronić

Wiatr to żywioł, który sam w sobie nie budzi lęku, ale przywołuje nieprzyjemne skojarzenia. To właśnie on przygania ciemne chmury, może wywoływać burze i sztormy. Nic więc dziwnego, że zajął szczególne miejsce w ludowych podaniach.

Zobacz także: 

Babcie na Lubelszczyźnie do dziś wierzą, że wiatr zwiastuje złe rzeczy. Mawiają, że to "pogoda dla wisielców" i miałby być skutkiem tego, że ktoś odebrał sobie życie. Właśnie dlatego u wielu z nich zakorzeniło się przekonanie, że porywisty wiatr może wzbudzać niepokój i lęk. Okazuje się, że, według wierzeń, możena się przed tym uchronić. 

Palenie przestrachu na lęki wywołane wiatrem

Staropolskie przesądy do dziś cieszą się olbrzymią popularnością. Na Lubelszczyźnie wierzono na przykład, że tzw. przestrach jest w stanie ukoić nasze nerwy i sprawić, że żadne złe moce nie będą nam straszne. To roślina znana w botanice jako janowiec. Właśnie ona jest w stanie sprawić, że porywiste wiatry nie będą nam straszne.

Wystarczy podczas takiej pogody podpalić przestrach i zrobić z niego kadzidło. Należy przejść z palącą się gałązką po wszystkich pomieszczeniach w swoim domu. Warto, żeby wówczas w mieszkaniu znajdowali się nasi bliscy - wtedy i ich ochronimy przed złowieszczym działaniem wiatru. 

Jak zatem widzicie, gdy wieje, lepiej nie kusić losu, tylko pozostać w domu. A wy wierzycie w tego typu ludowe podania? Koniecznie dajcie nam znać w komentarzach na Facebooku. 

Zobacz także:

Zobacz także: