Historia tej akcji rozpoczyna się podczas podróży do Kambodży, jaką odbył założyciel australijskiej agencji YGAP Elliot Costello. Spotkał wówczas Theę, opiekunkę fundacji Hagar International, z którą się zaprzyjaźnił. Przed wylotem Elliota, Thea pomalowała mi jeden paznokieć na niebiesko. Co wyjątkowo zapadło mu w pamięć i stało się inspiracją, do późniejszej aktywności społecznej Elliota.

Costello to postać, która na co dzień zajmuje się kampaniami społecznymi. Dlatego kiedy dowiedział się, że jedno na pięcioro dzieci doznaje przemocy seksualnej, zanim skończy 18 lat, postanowił zająć się tym problemem. Tym bardziej, że Thea była jedną z takich ofiar. Zorganizował akcję, która będzie mobilizować ludzi na całym świecie do zbiórki pieniędzy na rzecz programów prewencyjnych i wychodzenia dzieci z przemocy, organizowanych przez New York Center for Children i World Vision. Akcja przyjęła nazwę „Polished Man”.

Dlaczego mężczyźni malują paznokcie?

Nie bez przyczyny sedno akcji polega na malowaniu paznokci przez mężczyzn: to właśnie oni są w 90 proc. sprawcami seksualnej przemocy wobec dzieci. A pomalowane paznokcie wzbudzają kontrowersje i dyskusję. Dyskusja prowadzi do zaangażowania, czyli wpłacenia datku. Do akcji włączyły się znane osobistości. Dziennikarze, politycy, sportowcy, muzyki, gwiazdy kina, m.in. Zac Efron, Chris Hemsworth, Gabriel Macht.

Również kobiety są zachęcane do poparcia kampanii. Pomysłodawcy proszą je o zrobienie sobie zdjęcia z mężczyzną biorącym udział w akcji i opublikowanie w mediach społecznościowych fotografii z opisem: „I prefer a #PolishedMan”.