Agnieszka Woźniak – Starak obchodzi rocznicę śmierci męża
Agnieszka Woźniak – Starak symbolicznie uczciła śmierć swojego zmarłego rok temu męża, Piotra Woźniaka – Starak. Wraz z jego rodziną wypłynęła motorówką na jezioro Kisajno. Tam właśnie, niedaleko rodzinnej posiadłości we Fuledzie, po raz ostatni jej mąż był widziany żywy. Tragiczne wydarzenia miały miejsce w nocy z 17 na 18 sierpnia. Na środku jeziora, puścili do wody wieniec ze zniczem. Agnieszka Woźniak – Starak, tak opisuje ten tragiczny dzień, który na zawsze zmienił życie ich rodziny.
17 sierpnia wieczorem byliśmy z moimi rodzicami na kolacji. W nocy 18 sierpnia zginął mój Mąż. 18 sierpnia to dzień urodzin mojego taty, mieliśmy spędzić go wszyscy razem. Nie zdążyliśmy. Piotrek miał na Mazurach mnóstwo znajomych, uwielbiał pływać motorówką w nocy. Ja nie, dlatego zostałam w domu i poszłam spać. Tak, był szalony i zapłacił za to najwyższą cenę. O 5 rano obudził mnie telefon, że Piotrek zaginął. Od teraz urodziny mojego Taty już zawsze będą rocznicą śmierci mojego Męża, będę się z tym mierzyć co roku.
Mimo intensywnych poszukiwań, ciała Piotra nigdy nie odnaleziono. Na terenie rodzinnej posiadłości znajduje się symboliczny grób, który w ten smutny dzień został ozdobiony kwiatami. Wokół ustawiono krzesła dla gości, którzy chcieliby oddać hołd Piotrowi Woźniakowi – Starak.
Agnieszka Woźniak – Starak po śmierci męża wraca do pracy
Agnieszka Woźniak – Starak wraz z mężem Piotrem, 27 sierpnia obchodziliby 4 rocznicę ślubu. Bliskość tych dat z pewnością nie pomaga dziennikarce otrząsnąć się ze straty. Mimo to stara się zwrócić swoją uwagę na sprawy zawodowe.
W imieniu redakcji Kobieta.pl w tę smutną rocznicę składamy kondolencje Agnieszce Woźniak – Starak oraz całej rodzinie tragicznie zmarłego Piotra.
ZOBACZ TEŻ: Agnieszka Woźniak - Starak: wraca do pracy po tragicznych wydarzeniach
