A jak alergia

Malec, którego jedno z rodziców (a tym bardziej oboje) cierpi na jakieś uczulenie, jest zagrożony alergią. Ale nawet dziecko z rodziny, w której o tej chorobie nikt nie słyszał może uczulić się na niektóre pokarmy (najczęściej uczula mleko krowie). Dlatego trzeba obserwować reakcje brzdąca zwłaszcza po tych posiłkach, w których pojawił się nowy dla niego produkt.

Jako pierwsze objawy alergii najczęściej pojawiają się zmiany na skórze: wysypka, drobne grudki - głównie na policzkach, płatkach uszu i tułowiu. Czasami występują też reakcje ze strony przewodu pokarmowego: uporczywe ulewania, wymioty, kolki, zaparcia oraz biegunki (niekiedy z widocznym śluzem, a nawet krwią). Alergię można podejrzewać także wtedy, gdy maluch ma świszczący oddech, kaszel (bez towarzyszącej mu gorączki) lub nawracające zapalenia oskrzeli.

Jeśli lekarz opiekujący się dzieckiem rozpozna alergię pokarmową, zaleci zastąpienie mleka modyfikowanego preparatem bezmlecznym, czyli tzw. hydrolizatem (np. Bebilon pepti1 lub 2, Bebilon pepti MCT, Nutramigen itd). Preparaty te mają zamiast pełnych cząsteczek białka, cząsteczki zhydrolizowane. Proces hydrolizy polega na tym, że długi łańcuch cząsteczki białka zawierający tysiące aminokwasów zostaje "pocięty" na bardzo krótkie fragmenty, składające się z kilku aminokwasów lub nawet z wolnych aminokwasów (np. Bebilon amino), które są najmniejszymi fragmentami cząsteczki białka. Hydrolizaty to preparaty lecznicze. Dlatego powinny być stosowane na zlecenie lekarza (w aptekach na receptę).

B jak butelka

Do wyboru są szklane i plastikowe. Jedne i drugie mają wady i zalety. Praktyczniejsze są plastikowe, bo się nie tłuką. Szybciej za to się rysują i matowieją. W sklepie warto zwrócić uwagę, czy butelka ma atest Państwowego Zakładu Higieny (PZH) oraz rekomendację znanej placówki, np. Centrum Zdrowia Dziecka (CZD) lub Instytutu Matki i Dziecka (IMiD). Takie butelki można sterylizować. Natomiast te pochodzące z niepewnego źródła (np. kupowane na bazarach), mogą się łatwo uszkodzić pod wpływem wysokiej temperatury.

Gdy chcesz stosować sterylizator, na początek karmienia możesz kupić 6 butelek, bo tyle się do niego mieści. A jeśli nie zamierzasz stosować tego sprzętu, wystarczy 4-5 butelek.

Na rynku jest coraz więcej gadżetów dla maluchów. A wśród nich dostępne są tzw. butelki antykolkowe, które mogą zmniejszać ryzyko tej częstej i przykrej dolegliwości. Na dnie tej butelki umieszczony jest zawór powietrzny, który odprowadza z niej powietrze, gdy powstaje podciśnienie wywołane ssaniem przez dziecko. Dzięki temu maluszek nie połyka powietrza. Trzeba jednak pamiętać, żeby w takiej butelce nie podgrzewać pokarmu, bo może to spowodować otwarcie się zaworu.

Zobacz także:

C jak czułość

"Butelkowa" mama nie jest gorsza od mamy karmiącej piersią. A jej maluszek wcale nie musi być pokrzywdzony! Są sposoby, by karmienie butelką było chwilą prawdziwej bliskości i czułości. Wystarczy przytulać go wtedy do piersi (najlepiej do nagiej skóry) - będzie wtedy czuł zapach, ciepło i bicie serca swojej mamy. Podczas karmienia przemawiaj więc do niego czule, kołysz delikatnie i staraj się patrzeć mu w oczy (odległość buzi noworodka od twarzy mamy podczas karmienia jest akurat taka, na jaką malec widzi najlepiej!). Po karmieniu nie odkładaj dziecka od razu do łóżeczka. Niech będzie to czas dla was - na wzajemne poznawanie się, rozmowy i pieszczoty.

C jak czystość

Smoczki i butelki najlepiej wyparzać aż do końca pierwszego roku życia maleństwa. Myjemy je w wodzie z dodatkiem sody (łyżka sody na litr wody), szczotką przeznaczoną tylko do mycia butelek malucha, dokładnie płuczemy. Następnie zagotowujemy wodę w garnku, wrzucamy do niego butelki, smoczki i gotujemy przez 2-3 minuty. Wyjmujemy i osuszamy na suszarce. Smoczki i butelki najlepiej wyparzać aż do końca pierwszego roku życia maleństwa. Myjemy je w wodzie z dodattelki, smoczki i gotujemy przez 2-3 minuty. Wyjmujemy i osuszamy na suszarce.

Lepiej nie myć butelek malców w zmywarkach. Stosowane do nich detergenty nie mają atestów jako środki do mycia naczyń dla niemowląt i mogą uczulać.