Nawet najpiękniejszy manikiur z wzorkami kiedyś trzeba będzie zdjąć... Pod lakierem czeka naga prawda, bo stan płytki widać gołym okiem. Osłabione paznokcie rozdwajają się i łamią, mają przebarwienia, nierówności. Jeśli zły wygląd płytki nie jest spowodowany grzybicą albo urazem mechanicznym, wszystkiemu winna jest zła pielęgnacja albo inne szkodliwe czynniki. Oto 5 rad dla każdej dziewczyny, która marzy o pięknych i zdrowych paznokciach.

Manikiur rób… z głową

Istnieją dziesiątki sposobów, w jakie możesz sobie zniszczyć płytkę paznokci, szczególnie jeśli manikiur hybrydowy robisz w domu. To wygodne rozwiązanie, które rozwija kreatywność i pozwala sporo zaoszczędzić, ale nie oszukujmy się… Mało która z nas ma rękę profesjonalistki i odpowiedni sprzęt.

Problematyczne jest zwłaszcza zdejmowanie manikiuru. Po pierwsze usuwanie lakieru metodą odmaczania w acetonie naraża paznokcie na długi i częsty kontakt z tą szkodliwą substancją. Efekt? Przesuszona i zbyt miękka płytka. W salonie lakier usuwa się szybko i sprawnie za pomocą frezarki. Nie próbuj jednak powtórzyć tego w domu – może to się skończyć przepiłowaniem płytki, nierównościami, a nawet bolesną raną.

Jeśli nie jesteś w pełni zadowolona z efektów swoich wysiłków albo zauważyłaś pogorszenie stanu paznokci, chociaż część samodzielnych mani zastąp profesjonalnymi zabiegami. Na pewno zauważysz różnicę!

Uważaj przy sprzątaniu

Alergiczki pamiętają, żeby zakładać rękawiczki do sprzątania, a ty? Za każdym razem, gdy myjesz umywalkę i kabinę prysznicową, narażasz swoje dłonie i paznokcie na kontakt z silnie toksycznymi substancjami. Nawet zwykłe detergenty do zmywania mogą wysuszać płytkę i podrażniać delikatną skórę. Użycie rękawiczek pozwala ograniczyć konsekwencje zwykłych czynności domowych. Po sprzątaniu zdejmij je, dokładnie umyj ręce i użyj kremu o bogatym składzie.

Skup się na skórkach

Krem do rąk służy nie tylko nawilżaniu i tworzeniu warstwy ochronnej na dłoniach – ma także pielęgnować paznokcie. Dobry krem, inny na lato i inny na zimę, powinno się stosować kilka razy dziennie – na noc i najlepiej po każdym myciu rąk. Żaden kosmetyk nie zadba o paznokcie pokryte lakierem, ale pomoże zapobiec wysuszaniu i rwaniu się skórek.

Skoro już o skórkach mowa, wpływają nie tylko na estetykę manikiuru - ich odżywienie wpływa na stan paznokci. Warto więc poświęcić im szczególną uwagę. Doskonale sprawdzą się olejki w buteleczkach nakładane pędzelkiem jak lakier. Nie masz w domu takiego kosmetyku? Podgrzej trochę oliwy z oliwek i wmasuj ją w skórki.

Zobacz także:

Nie pal

Dłonie palacza bardzo łatwo rozpoznać – nie tylko starzeją się szybciej, ale też mają charakterystyczne przebarwienia na paznokciach. Nikotyna zwęża naczynia krwionośne, blokując dostarczanie substancji odżywczych i tlenu do komórek (w tym do macierzy paznokcia). Na żółte przebarwienia największy wpływ ma jednak dym, dlatego najbardziej widoczne są na kciuku i palcu wskazującym dłoni, w której trzymasz papierosa.
Dla zdrowia nie tylko paznokci, ale i całego organizmu, najlepsza będzie rezygnacja z palenia, nawet tego okazjonalnego. Jeśli ciężko ci podjąć takie wyzwanie, możesz rozważyć tzw. produkty bezdymne. Podgrzewacze tytoniu, jak glo™ hyper+ UNIQ, nie wytwarzają dymu (bo nie dochodzi do procesu spalania), dzięki czemu nie pozostawiają na paznokciach żółtych plam.

Daj paznokciom odpocząć

One też potrzebują urlopu! Jeśli zauważyłaś, że po dłuższym czasie wykonywania hybrydy twoje paznokcie stały się cienkie, elastyczne i skłonne do rozdwajania, daj im trochę odpocząć. Zdejmij lakier (najlepiej w salonie!), przytnij płytkę na krótko i dokładnie spiłuj ruchami w jednym kierunku, a później zacznij miesiąc SPA. Olejowanie, kremowanie, unikanie chemikaliów – to podstawy takiej pielęgnacji. Na noc, po nałożeniu kremu, wkładaj bambusowe albo bawełniane rękawiczki (znajdziesz je w prawie każdej drogerii). Możesz też stosować kupne odżywki, ale najpierw przeczytaj składy i opinie – niektóre mają w składzie formaldehyd.

Dopiero, kiedy zauważysz, że płytka stała się twardsza i nie ugina się już pod lekkim naciskiem, możesz wrócić do malowania. Przy skrajnie zniszczonych paznokciach taki proces może trwać nawet pół roku! Tyle u większości osób trwa cały cykl zrastania paznokcia.