Jednym z najnowszych osiągnięć w dziedzinie kosmetologii jest śluz ślimaka – składnik kremów, masek i esencji o udowodnionym wszechstronnym działaniu. Śluz ślimaka to bogate źródło naturalnego kolagenu, elastyny, kwasu glikolowego, allantoiny, witamin i naturalnych antybiotyków. Skutecznie zregeneruje, wygładzi i ujędrni każdą cerę! Dzięki zawartości alfa-hydroksykwasów  i antybiotyków efektywnie wspomaga także walkę z trądzikiem oraz redukuje przebarwienia i plamy pigmentacyjne oraz wspomaga niwelowanie blizn. Dzięki zawartości przeciwutleniaczy i mukopolisacharydów ochroni skórę przed czynnikami powodującymi starzenie, a stosowany na cerę dojrzałą będzie wygładzał zmarszczki.

Oczywiście wraz z odkryciem nowego skutecznego składnika pojawia się on w ofercie wielu marek kosmetycznych. Czy warto zatem kupić droższy czy wystarczy tańszy krem ze śluzem ślimaka? Czy szukać w kosmetyku jeszcze innych składników czy też sam śluz będzie wystarczającą gwarancją jakości kremu? Wypróbować nową markę czy zaufać tej istniejącej na rynku już kilka lat? Oto pytania, przed którymi stoi przeciętna kobieta podejmując decyzję przy półce w drogerii.