Jak komponować zdrowe przekąski dla dziecka?

W kwestii jedzenia dzieci potrafią być wybredne niczym najlepsi degustatorzy. Niestety, rodzice często nie mają czasu na przygotowywanie dla nich menu godne szefa kuchni. Choć skargi na kolejny nietrafiony w gusta najmłodszych potrafi rozzłościć, bardzo ważnym jest, by rodzice uszanowali zdanie niejadka i nie zmuszali go do jedzenia. Od małego warto uczyć dziecko stawiania granic, pokazując, że jego zdanie ma znaczenie i zostaje wysłuchane. Nie oznacza to jednak, że jako rodzice mamy pozwolić na tę połączoną z fachem głodówkę. Sprytne sztuczki pozwolą zmiesić wszystkie pełnowartościowe składniki w smacznych przekąskach, po które z chęcią sięgnie nawet najbardziej uparty niejadek

1. Zadbaj o atrakcyjny wygląd 

Dzieci znacznie chętniej sięgną po kanapkę, która patrzy na nie oczami z rzodkiewek i uśmiecha się keczupowym uśmiechem. Kwestia wizualna to jeden z najważniejszych aspektów przysmaków dla dzieci, jeśli chodzi o zachęcenie ich do jedzenia. Dzięki atrakcyjnie wyglądającej przekąsce będziesz w stanie przemycić do dziecięcego jadłospisu znacznie więcej warzyw i owoców, a także małymi kroczkami oswajać niejadka z nowymi smakami. 

Warto skupić się nie tylko na wyglądzie samego smakołyka, ale i na sposobie podania. Zrezygnuj z białych talerzy na rzecz tych kolorowych, najlepiej z wizerunkiem ulubionych postaci z bajek lub ukochanego zwierzaka. 

2. Zwróć uwagę na wygodę i bezpieczeństwo jedzenia 

W przekąskach dla najmłodszych ogromne znaczenie ma rozmiar. Porcje nie mogą być zbyt duże z dwóch powodów, z których jeden dotyczy sukcesu w sprytnym dokarmianiu niejadków, zaś drugi bezpośrednio wiąże się z ich bezpieczeństwem. Pokaźne kanapki lub owoce serwowane w całości skutecznie zniechęcą malucha do sięgnięcia po nie. Co więcej, i ta kwestia i jest znacznie ważniejsza, gdy kawałki jedzenia okażą się zbyt duże do pogryzienia, dziecko może się nimi zakrztusić. Warto więc pamiętać, że optymalny rozmiar „kęsów” nie powinien być większy od pięciozłotówki. 

3. Unikaj sklepowych słodyczy

To, czy słodycze można nazwać zdrową przekąską dla dzieci zależy wyłącznie od tego, w jaki sposób definiujemy słodycze. Celowo umieściliśmy w nagłówku słowo „sklepowe”, by podkreślić, że nie wszystkich słodkości należy wystrzegać się jak ognia. Samodzielnie przygotowane desery z powodzeniem mogą stanowić pełnowartościowy posiłek, mogący nierzadko uzupełnić braki w diecie wywołane choćby niezjedzonym obiadem. Sernik na bazie waniliowego jogurtu skyr dostarczy dziecku odpowiedniej ilości białka, a gofry lekkie i chrupiące zapewnią smakowity zastrzyk węglowodanowy. 

Różnego rodzaju czekoladowe batoniki, wafelki, żelki czy galaretki mają w składzie ogromne ilości cukrów prostych, a także dużo tłuszczu, w tym niechlubnego oleju palmowego. Zdecydowanie nie są to zdrowe przekąski dla dziecka, a co więcej, mogą stopniowo uzależniać i wpływać na nawyki żywieniowe w dorosłym życiu. 

4. Szukaj zdrowych zamienników popularnych fast foodów 

Jeśli twój domowy niejadek w popularnych fast foodach ze smakiem zajada hamburgery z frytkami, pora zmienić menu obiadowe! Przygotowanie zdrowej wersji tłustych hod dogów lub smażonych w głębokim oleju frytek jest bardzo proste i ma wiele zalet. Po pierwsze, mamy świadomość, co znajduje się w posiłku naszego dziecka, więc możemy uniknąć pełnych konserwantów składników. Po drugie, wybieranie piekarnika zamiast frytkownicy zdecydowanie zmniejszy zawartość ciężkostrawnego i niezdrowego tłuszczu w posiłkach. 

Zobacz także:

Jeśli więc lekka zupa i sałatka nie przypadną do gustu twojego dziecka, zamiast się złościć, zaproponuj mu domowe nuggetsy z frytkami. 

PRZECZYTAJ:

5. Czytaj składy produktów 

Jako konsumenci bardzo często padamy ofiarą nieuczciwych zagrywek marketingowych. Pozornie zdrowe produkty, często nawet dedykowane dzieciom, pełne są konserwantów, sztucznych barwników i innych bardzo szkodliwych substancji. Widząc na opakowaniu obietnice producenta, często na sprawdzamy składu, ufając, że produkt, po który sięgamy je spełni. Niestety, jest to błędne myślenie, które nierzadko prowadzi do nietrafionych decyzji zakupowych.

Stojąc przed sklepową półką, wybieraj produkty z rozwagą. Nie zwracaj uwagi na kwestie wizualne, opakowanie, czy zapewnienia. Bardzo często niepozornie wyglądające towary są najbardziej ekologiczne i najzdrowsze.

6. Unikaj słodzonych napojów

Nawet w pozornie zdrowych produktach cukier może kryć się pod różnymi postaciami. Owocowe soki polecane w diecie najmłodszych często zawierają w sobie mnóstwo niezdrowych substancji słodzących, a owocowy smak zawdzięczają sztucznym pastom. 

Uzupełnianie płynów jest bardzo ważne, szczególnie podczas zabawy lub w upalny dzień, jednak słodzone, gazowane napoje nie tylko nie zagwarantują odpowiedniego poziomu nawodnienia, ale też katastrofalnie wpłyną na stan zębów, koncentrację i procesy trawienne. Jeśli więc chcesz poczęstować dziecko zdrowym napojem, postaw na świeżo wyciskany sok lub domową lemoniadę, którą zawsze możesz dosłodzić naturalnymi słodzikami, na przykład miodem. 

ZOBACZ TAKŻE:

7. Postaw na owoce i warzywa 

Warzywne i owocowe przekąski dla dzieci to doskonały sposób na uzupełnienie diety najmłodszych o niezbędne witaminy. Możliwości jest wiele, nawet kiedy maluch nie przepada za owocami. Można przemycać w świeżo wyciskanych soków i koktajli, a także w formie bakalii. Ciągnące się suszone morele lub plasterki banana z powodzeniem mogą zastąpić choćby niezdrowe, lecz ubóstwiane przez dzieci żelki. 

8. Pamiętaj o wygodzie jedzenia

Przygotowując przekąskę dla malucha pamiętaj, że nie będzie on posługiwać się nożem i widelcem, a funkcję sztućców będą pełniły raczej jego własne palce. Prawdopodobnie smakołyki, które przygotujesz dla dziecka będą przegryzane w biegu pomiędzy kolejnymi zabawami, dlatego zwróć uwagę na to, by były możliwe do zjedzenia na jeden kęs. Dzięki temu zmniejszysz ryzyko nieszczęśliwego wypadku i unikniesz sprzątania okruszków. 

9. Szukaj zdrowych odpowiedników 

To nieprawda, że dzieci nie lubią zdrowych przekąsek i kręcą nosem na wszystko, co ma kolor zielony. Większość maluchów jest otwarta na nowe smaki, jednak boi się próbować nieznanych potraw. Dobrym pomysłem jest więc szukanie zdrowych odpowiedników ich ulubionych dań, a nawet ulubionych słodyczy. Pamiętaj, że to rolą dorosłego jest zachęcenie dzieci do poszerzania horyzontów, także kulinarnych. 

10. Nie próbuj oszukiwać dziecka 

To ważna rada, o której często zapominamy, traktując dzieci z góry. Pamiętaj, że maluch ma swoje zdanie, które chce wyrazić, swój gust, a także swoje przekonania. Dorosły wegetarianin raczej nie byłby zadowolony gdyby ktoś poczęstował go mięsną przekąską, nie informując go o tym. Podobnie sprawa wygląda z dziecięcymi preferencjami. Jeśli chcesz namówić dziecko do spróbowania czegoś nowego, użyj argumentów, a nie podstępu.