Biurowe romanse, czy o zgrozo uprawianie seksu w miejscu pracy traktowane jest często jako szybki, choć nieetyczny sposób na wspinaczkę po ścieżkach kariery, choć już podobno prawie co trzeci Europejczyk był choć raz w życiu w takiej dwuznacznej sytuacji. Wszechobecność seksu sprawia, że zaczyna być on traktowany nawet jako rozrywka pozwalająca na odstresowanie się podczas ciężkich dni korporacyjnych batalii. Choć w internecie aż roi się od praktycznych porad gdzie i jak uprawiać seks w czasie pracy (na biurku, w toalecie, w schowku gospodarczym, w samochodzie itd...) to lepiej ostudzić swoje emocje nawet najgorętsze i logicznie pomyśleć. Stosunek seksualny nawet bardzo uprzedmiotowiony wciąż jest wyjątkowym aktem między mężczyzną i kobietą. Spotykając się codziennie w pracy nie możemy wykluczyć, że jedna ze stron w końcu się zakocha, a nie zawsze jest nam to na rękę. Oczywiście uprawianie seksu w pracy jest bezwzględnie zabronione (pomijając pewne specyficzne profesje) i osobie nakrytej na tej czynności grozi natychmiastowe zwolnienie i niemiłe konsekwencje.