Znalazł na swojej choince olbrzymie kokony

Kto by pomyślał, że przyniesienie do domu na święta choinki może mieć poważne konsekwencje. Przekonał się o tym Daniel Reed, który swoją historią podzielił się na Facebooku. Daniel na swoim świątecznym drzewku znalazł dziwną masę o wielkości orzecha. Jak się okazało były to jaja złożone przez modliszkę. Mężczyzna radzi, co zrobić w takiej sytuacji:

Jeśli znajdziesz na swojej choince masę o wielkości orzecha, urwij tę gałązkę i natychmiast wynieś ją na dwór. To jaja modliszki. My w tym roku znaleźliśmy dwie. Jeśli pozostawisz je w cieple (modliszki), wylęgną się i umrą z głodu - napisał. 

Daniel zamieścił wpis ku przestrodze innym i jak się okazało było to bardzo rozsądne, ponieważ internauci, dzięki niemu dowiedzieli się, że taka sytuacja może mieć miejsce. Pojawiały się również komentarze osób, które miały drzewko z kokonem, a ponieważ nie wiedziały, jakie to może mieć konsekwencje nic nie zrobiły i tak opisują, co się wydarzyło:

Mieliśmy drzewko z jednym takim kokonem, nie wiedzieliśmy co to, dopóki nie dotknęliśmy go, a owady się wykluły. Były wszędzie - pisali w komentarzach. 

Wpis Daniela spotkał się w wielkim zainteresowaniem internautów i do tej pory został już udostępniony ponad 75 tysięcy razy.

A wy obejrzeliście już swoje drzewka świąteczne? My tak!