W wielu kulturach czarne koty do dziś posądzane są o kontakt z czarną magią. Spokojne  usposobienie, hipnotyzujące zielone oczy i koci indywidualizm od wieków łączono z czarownicami.
Czarny kot przebiegający drogę uznawany jest za pech nie tylko w Polsce, ale także w Indiach i innych częściach Europy Wschodniej i Środkowej. Dla odmiany w Japonii uznawany jest za bardzo dobry znak.
Czy pecha po takim kocim spacerze przecinającym nasz tor można zlikwidować? Sposobów jest co najmniej kilka. Można splunąć przez lewe ramię lub skrzyżować palec wskazujący z serdecznym. Najlepiej jednak zatrzymać się i poczekać aż przejdzie ktoś inny i przetnie drogę pecha. Ci bardziej przesądni potrafią nawet wrócić do domu, usiąść na chwilę i wyruszyć jeszcze raz, tym razem inną drogą.
Koty to jednak bardzo miłe zwierzaki i nie należy wierzyć w ich złe zamiary.